[DragDay7]

Zadzwoniłem z ciekawości do kuriera (7) czy wiezie mi paczkę. Dialog:

Ja: - Witam najlepszego kuriera na podlasiu, (tu imie i nazwisko swoje) telepatycznie poczułem, że spojrzał pan na telefon by zadzwonić poinformować mnie, że jedzie Pan z paczką do mnie.

Kurier: - Eeee, tak?

Ja: - I kiedy Pan będzie?

Kurier: - Za chwilę.

Ja: - Naprawdę? :O (zgasił mnie)

Kurier: - No powiedział Pan że najlepszy czy nie?

( ͡° ͜ʖ ͡°)

#heheszki

[ntskj]

No powiedział Pan że najlepszy czy nie?

@DragDay7: najlepszy bo jedyny? ( ͡° ͜ʖ ͡°)

[DragDay7]

@ntskj: Ciii, z każdym tak się witam - profit (⌐ ͡■ ͜ʖ ͡■)

[PerkoS]

@DragDay7: kurier to 7 jak siódemka?

Bo dwa razy miałem paczki, które bardzo chciałem się dowiedzieć o której będą, to odbijałem się od pani na infolinii, która uparcie twierdziła, że nie mogą dać numeru do kuriera. Nie ma obowiązku dzwonić wcześniej, jak przyjedzie to przyjedzie, ma czas do 20 i do widzenia. Dopiero jak do 20 go nie będzie to mogę mieć jakiekolwiek pretensje.

[DragDay7]

@PerkoS: Dlatego o numer trzeba samemu zadbać. Kierowcy się zmieniają, ale numery na regionach nie. Raz przywiezie paczkę, zadzwoni do Ciebie - zapisuj numer, przyda się.

[jonzi]

@DragDay7: były seksy?

[DragDay7]

@jonzi: nowy kierowca był, a ja nieśmiała, nawet o imię nie spytałem ;x

[d.....B]

@DragDay7: a ty nieśmiała, nawet o imie nie spytałeś? #niezdecydowanypasek?

[DragDay7]

@davidoff_OB: To idzie wyjaśnić.

[K.....x]

@PerkoS:

@DragDay7: najgorszy kurier jak dla mnie to UPS. Wyraźnie ich poproszono, by zadzwonili przed dostawą, na paczce było napisane itd. Kurier przyjechał, zostawił awizo. Było tam napisane, że mogą znowu dostarczyć, ew. w inne miejsce oraz że sam mogę sobie z centrali odebrać. Dzwonię na podany numer, pytam czy kurier może ponownie dzisiaj albo w najbliższych dniach, a ten, że nie ma mowy, że muszę do ich

[Pipot]

Wyraźnie ich poproszono, by zadzwonili przed dostawą, na paczce było napisane itd.

że kurier nie ma obowiązku dzwonienia, a w systemie nie było telefonu.

@Kaethax: Centrala ma racje. Nie ma takiego obowiazku. Pisanie na pudełku/paczce też kuriera do niczego nie zobowiązuje. Zamawiajac kuriera to zamawiasz po prostu usługe dostarczenia paczki w dniu roboczym, a nie że sie mozesz umowic z kurierem na dowolna godzine. Bo to jest tylko ich dobra

[K.....x]

@Pipot: co nie zmienia faktu, że Poczta Polska bez proszenia dzwoni. Kurier był chujem i tyle, na awizo piszą, że znowu przyjadą nawet w inne miejsce, a ten opryskliwym tonem, że nie ma mowy. Nie będę robił badań rynku, po prostu wszystkim odradzam UPS bo tylko u nich mi się coś takiego zdarzyło.

[PerkoS]

@DragDay7: I potem albo zgubię kartkę, albo będę miał telefon z------y numerami "pan z UPS 3", "pan z siódemki 2". Generalnie nadal dzwonią, ale dużo rzadziej niż kiedyś. Odbieram kilka paczek rocznie tylko, ale do pewnego momentu mogłem do 8.30-9.00 oczekiwać telefonu z pytaniem o której i gdzie jestem dostępny, żeby pan sobie trasę ułożył. Teraz na to leją i układają sami.

Albo inne coolstory: Podałem w sklepie adres pracy,

[Pipot]

co nie zmienia faktu, że Poczta Polska bez proszenia dzwoni.

@Kaethax: Do mnie nie dzwonia :) ale faktem jest że też od dawna nie mam powodów do narzekan na PP

Ale sami sobie dokładają roboty, bo będzie tydzień jeździł w to samo miejsce z tą samą paczką i nikogo nie będzie, bo za każdym razem wybierze godzinę, o której akurat ktoś chodzi... gdzieś, nieważne.

@PerkoS: Może mial zły

[U.....i]

@DragDay7: Nigdy nie zapomnę widoku awizo przyklejonego na drzwiach wejściowych do mojego bloku... Awizo pozostawione przez kuriera (prawdopodobnie podwykonawcę) DHL. Adresat musiał być zaskoczony.

[siodemkaxx]

@DragDay7: ( ͡° ͜ʖ ͡°)( ͡° ͜ʖ ͡°)

[parasolki]

@Kaethax: kurierzy są dobrzy dla ludzi którzy siedzą w domu - nie ma strachu, że listonosz nie weźmie, bo "duża paczka a pewnie nikogo nie będzie". dla wszystkich normalnie żyjących i pracujących #tylkopocztapolska, ostatnio z resztą idzie im coraz lepiej i należy się pochwała

[K.....x]

@parasolki: to jakiś diss od eskimoski, że siedzę w domu?

[parasolki]

@Kaethax: co ma do tego eskimoska?

raczej chodziło mi o to, że kurier jest jak hiszpańska inkwizycja i musisz na niego czekać, albo pszypał, a ten zamiast dzwonić godzinę przed, kiedy jest szansa, że wrócisz do domu, dzwoni 15 minut wcześniej.

[K.....x]

@parasolki: bo sie śmiejo, że niby z domu nie wychodzę :c

Co so reszty się zgadzam.

[parasolki]

@Kaethax: nie byłeś na wykopparty, wierzę im.