Wpis z mikrobloga

@SinusAlfa: Tak wyglądają wykresy liczby punktów matur. Prace będące blisko granicy zdania są ponownie sprawdzane, czy aby na pewno się nie załapał. Egzaminatorzy mogą mieć w sumie miękkie serce wtedy, a może jest jakiś przykaz.

Ja miałem 30% z rozszerzonej matematyki (nie uczyłem się do niej, w szkole miałem na poziomie podstawowym, nie była mi do niczego potrzebna). Bardzo możliwe, że też zostałem obdarowany maturą.
@mcnight95: To ja wiem. Nie twierdzę, że nie miałbym matury, od tego byłem daleki. Ale mam też maturę rozszerzoną z matematyki, którą to mogłem być obdarowany, a która też nie była mi potrzebna.