Wpis z mikrobloga

Obecnie moje życie nie jest do końca interesujące. Jednak 10 lat temu decydując się pójść do szkoły policealnej we Włodawie na kierunku ochroniarstwo, wszystko zapowiadało się zupełnie inaczej. Po skończeniu studiów zostałem zatrudniony u boku jednego ze znanych polskich ministrów. W tym okresie miałem okazję uczestniczyć w wielu spotkaniach międzynarodowych, między innymi ze znanym ekscentrykiem i szanowanym pedofilem - Silvio Berlusconim.

Silvio to bardzo miły facet choć mocno nieporadny. Podczas jednego ze spotkań wielu znanych polityków spierało się w bardzo ważnych sprawach dotyczących ulg dla mniejszości romskiej za ich wkład w rozwój kultury europejskiej. Silvio kłócił się z Angelą Merkel. Pani kanclerz w końcu wyszła z siebie i powiedziała "Silvio frajerze, #!$%@? Włochy". Silvio się wkurzył i odparł "Angela ale... ja cię kocham". Ministrowie zrobili wielkie oczy, Janukowycz do Sarkozyego #!$%@?ł sprośny żarcik, po czym wszyscy wyszli a ja sam zostałem z Angelą i Silvio w jednym pokoju.

Berlusconi kazał mi trzymać jego telefon samsunga i puszczać co chwilę piosenkę z automatycznych dzwonków pod tytułem "Clouds and Sunset". Posłusznie to robiłem a oni uprawiali bunga-bunga. Miałem pójść po winogrona, żeby sobie pojedli. Silvio seksownie wkładał je do ust Angeli gdy ona doznawała euforii. Na sam koniec Silvio podszedł do mnie i powiedział "Od teraz będziesz faszystą tak jak ja i Angela. Załóż partię polityczną i zmieniaj swój kraj". Tak to jestem ja : krypto euroentuzjasta, szanowany w kręgach narodowych Krzysztof Bosak.

#breligion #coolstory