Wpis z mikrobloga

Mirki, kumpel dzwonił i nalegał na spotkanie w sprawie "interesów". Oczywiście w siedzibie firmy, restauracji YASUMI. Ja od razu, że przecież wie co ja na ten temat myślę i chyba nie chce, żebym się pogniewał. On mi odpowiada, że to nie FM, spokojnie. Już mu chciałem odpowiedzieć pytaniem czy to tym razem Avon, ale stawiał mi ostatnio piwo, więc przełknąłem ślinę i zgodziłem się na spotkanie dzisiaj o 15. Jak myślicie - o co chodzi? ( ͡º ͜ʖ͡º) #januszebiznesu #mlm
  • 10
@MuchaZ: Oczywistym jest, że Twój kumpel dał się sfrajerzyć i został wciągnięty w jakieś MLM czy inne akwizytorsko-piramidowe naciąganie ludzi. Trzymaj się od niego z daleka, bo ma sprany mózg i będzie się starał Ci coś sprzedać jako ''życiową okazję'' ''tylko dla Ciebie'' itd.
@shido: Tak też myślę, ale z ciekawości tam pójdę, żeby dowiedzieć się co nowego pojawiło się na lokalnym "rynku" poza FM. Swoją drogą paradoksalnie te całe emelemy są świetną sprawą - teraz mogę w prosty sposób przefiltrować znajomych pod kątem inteligencji. Kurde, a taki w porządku chłop był z niego...
@Migfirefox: MLM to był, jakiś super nowy ekstra hiper nie żadna piramida. Rozwalił mnie ten cały mentor jak powtarzał, że nowy nowy 3500 osób tylko jest, a jak się zalogował na stronie, to ID ok. 600000. Rozmowa się skończyła jak się spytał co mogę stracić. No to odpowiedziałem - 69 zł na ten starter śmieszny i czas, a czas to pieniądz, także dużo mogę stracić.