Wpis z mikrobloga

#bekazrozowychpaskow #logikarozowychpaskow #truestory #coolstory

Dziś mój #rozowypasek przyniósł z pracy ciekawą historię.

Pewien sprytny #rozowypasek z jej pracy jest w ciąży i zaczęła się

uskarżać na ból intymnej części ciała, więc poszła do ginekologa.

Dziewcze ma około 30 lat po studiach :)

Lekarz przepisał jej tabletki dopochwowe i ona w pracy mówi:

- ja to #!$%@?, nie będę sobie tam, żadnych tabletek wkładała

- no ale to nie stosujesz ich? - wtóruje jej moja

- nie no, łykam je

Moja prychnęła śmiechem i wytłumaczyła jej, że to tak nie działa

i trzeba jednak "tam" je aplikować :D
  • 15
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@menelaosPL: uwielbiam ludzi mądrzejszych od boga. Tak samo jak gościu miał pojechać na wczasy w piątek o 1:00, więc w czwartek spokojnie kładzie się spać. W piątek o 0:00 dzwoni telefon "Zbyszek to jedziesz?!" no i zonk, on ubzdurał sobie, ze w piątek o 1:00(czyli w sobotę o 1:00).
  • Odpowiedz
@menelaosPL: Już jakiś czas temu pojawiły się na rynku doustne pigułki poprawiające florę bakteryjną pochwy u kobiet. Widziałem nawet reklamę takiego produktu w tv, więc i ta dziewczyna mogła się tym zasugerować. Jakoś nie potrafię sobie wyobrazić jak to niby miałoby działać po podaniu doustnym.
  • Odpowiedz
@menelaosPL: Dziewczyny z korpo tak mają. Ja pracuję w takim, gdzie 3/4 załogi to baby. Mirki - dobrze wam radzę. Zanim założycie pierścionek, załóżcie najpierw takiej jakiś podsłuch czy coś, żeby usłyszeć, jakie pierdoły wygaduje. Tu nawet potrójna chemioterapia nie pomoże. Najgorsze są idiotki po filologiach.
  • Odpowiedz
@menelaosPL: Pewnie nazwa ją zmyliła, tabletki, każdy normalny człowiek aplikuje doustnie, a nie dupą czy innym otworem, za to czopki to tylko do dupy, więc jakby nazwało się to czoki do pochwowe, to pewnie nie jadłaby ich. Zresztą nie mogę pojąć, jak to jest możliwe, że ludzie wykształceni, nie są w stanie przeczytać ulotki.
  • Odpowiedz