Wpis z mikrobloga

@eltrenero: Państwo nie ma swoich pieniędzy, tylko ma pieniądze zabrane od swoich obywateli.

Inwestycje UE nie są efektywne, bo nie wynikają z realnych potrzeb, tylko z głupich pomysłów urzędników co nigdy żadnych interesów nie prowadzili.

"Fabryka tam nie powstała", bo ktoś obywateli(w tym inwestora) okradł w podatkach i te pieniądze potem gdzieś przepuścił. By żyło się lepiej UE dołożyła swoją biurokrację i głupie prawo.
@manja: Jak tam Erasmus? Fajnie się imprezuje za granicą za pieniądze obywateli?

1. jeżeli państwo ma pieniądze zabrane od swoich obywateli, to na tej samej zasadzie Biedronka ma pieniądze zabrane od swoich klientów, a ty masz pieniądze zabrane prawdopodobnie od mamusi. no bo w końcu nikt cię nie zmusza ani do kupowania w biedrze ani do płacenia tutaj podatków - do biedry nie musisz wchodzić, a z kraju możesz wyjechać albo
5. hahaha dziecko nawet nie wiesz co to jest korupcja


@manja: Nie mam czasu podejmować wszystkich tematów, ale ten fragment mnie najbardziej zaciekawił :)

Jeżeli urzędnik ma władzę w tym żeby nie swoje pieniądze dać komuś innemu pod byle pretekstem, to nie uważasz, że prędzej czy później ten urzędnik weźmie 4 tysięcy łapówki żeby dać komuś 20 tysięcy z kasy UE?
@manja: Pozniej sie dziw ze mala dzietnosc, ze narod wymiera, ze zostaly same zawistne cebulaki, ze brakuje specjalistow i miedzynarodowych marek z polskich rak.
decyzja o przyznaniu zawsze przechodzi przez kilka komisji i kilka zewnętrznych firm


@manja: To jednak przyznasz, że UE to masa biurokracji? Dla mnie to obojętne czy pieniądze marnują się przez łapówki, czy przez rozrośniętą biurokrację.

Nie łatwiej po prostu pozostawić pieniądze obywateli w ich kieszeniach? Niech to oni decydują jak je wydadzą i zainwestują.
@manja:

w Polsce mieszkać nie musisz


Jak czytam takie gunwo to mam ochotę Ci walnąć liścia z ucha w pysk na ryj. Banda złodziei okrada mój kraj, sprawia, że większość młodych musi stąd wyjechać za chlebem, a ty mówisz, że jak mi się nie podoba to mam nie marudzić tylko wypieprzać? To, ze ciebie własny naród nie obchodzi, to nie znaczy, ze innych też. Gdyby, dajmy na to, kobieta twojego życia,