Wpis z mikrobloga

Co mi pilarze w lesie opowiadali to ja nawet nie...

#coolstory #sadstory

Kiedys przyszedl do roboty do lasu chlopak. Niech ma na imie Andrzej. Byl troche lebiego tj slaby ale do metrow nie nadawal. No i sobie pracowal ten typek.

Codziennie o 10.00 bylo w robocie sniadanie a chlopy jak to chlopy o czym gadajo. O cyckach, dupach i chlaniu ...

No i ktoregos dnia wyszlo na jaw ze andrzej jest nieszczesliwie zakochany w jakiejs panience. Oczywiscie chlopy mieli z niego beke a andrzej sie nie poddawal i dalej laske zarywal... Na prozno. Po jakims czasie okazalo sie ze rzeczona dziewczyna hmmm..... stoi przy drodze krajowej i daje dupy kierowcom... Andrzej nie mogl w to uwierzyc ale to byla prawda... Niestety...

Andzrej gdy sie dowiedzial rzucil robote. Najlepsze jest to ze gdy pojechal do jej "pracy" to go pogonila i postraszyla "opiekunami"...

Nie wiem co z nim sie teraz dzieje i pilarze tez nie wiedzą a szkoda...

Wysoki lvl przegrywu.

  • 1