Wpis z mikrobloga

Mirki w mojej #pracbaza jestem najmłodszy w zespole (21 lat) i mam takie fajne koleżanki, no takie #milf w liczbie 3-4. Czasami na wspólnych spotkaniach boję się zdemaskowania #boner a, którego raz za razem wywołują te mamuśki (średnio 35 lat - czyli idealnie).

A jedna to już wogóle taka, że bym się chyba z nią ożenił xD Jest dosyć podobna do pewnej aktorki Jenni Lee, tyle że jest jeszcze bardziej sympatyczna :-)

Miałem też kiedyś super kierowniczkę loszkę under 30 z oceną spokojnie 8/10 Ale dostałem "awans" :-)

Wy też tak macie w pracy?

#oswiadczeniezdupy #wygryw?
  • 19
  • Odpowiedz
  • 1
@kopek: Niestety :-(

W sumie nie dziwie się, takie kobiety muszą mieć branie. Ale jeśli trafi się jakiś rozwód to chętnie pocieszę ;-)

Muszę wsponieć, że dwuznaczne żarty czasami się trzymają tych pań :-)
  • Odpowiedz
@Defensywny: ja kiedyś siedziałem w pokoju z samymi laskami (~~mój wiek, nie żadne milf) i #!$%@? nie mogłem wytrzymać tego #!$%@? gadania. Niby wykształcone, panie inżynier, a gadki jak licealistki. Z resztą ostatnia jechałem z moją kierowniczką autem gdzieś i z koleżankami takie same głupoty #!$%@?ła :P
  • Odpowiedz