Wpis z mikrobloga

Tak po wczorajszej pierwszej przejażdżce szosą (tzn, przejażdżka była góralem na cienkich oponach, ale po asfalcie) na spokojnie dochodzę do wniosku że to nie jest nic przyjemnego.

Ok, była satysfakcja z pokonanego dystansu, z przełamania się i dojechania do założonego miejsca pomimo kilku kryzysów, była satysfakcja z udowodnienia sobie że się da radę, ale... tylko tyle. Sama jazda nie sprawiała już dużej przyjemności jak jazda w terenie. Monotonia i nuda, do tego wiatr i palące słońce. I dużą część trasy ciągłe zastanawianie się który z wyprzedzających mnie samochodów w końcu mnie potrąci.

Natomiast na góralu w terenie jest zupełnie inaczej - ciągle nowe widoki, znacznie bliższy kontakt z naturą i przyrodą. Droga nie jest taka monotonna - cały czas się zmienia, stawiając nowe wyzwania i nową radość z jej pokonania. Często jedzie się w lesie gdzie mocne słońce czy wiatr nie dają się tak w znaki.

A jak wy na to patrzycie - co wam się bardziej podoba?

#rower #szosa #mtb
  • 23
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@Diabl0: Co kto lubi, każdy jest inny i gdyby każdemu podobało się to samo wtedy było by nudno:P

Co do pytania tylko i wyłącznie MTB! Bo lubię przyrodę:) W sobotę widziałem z bliska bociana, zaskrońca i jakiegoś gościa który narzekał na Tuska i prywatyzację lasów:D Także PO ma nawet słaby PR w lesie:P
  • Odpowiedz
@Diabl0: ja lubię "nabijać" kolejne kilometry, nawet do w okolicę 200, ale za nic nie mógłbym zrezygnować z możliwości wjechania w las (ot tak chociażby dla odmiany), więc szosa czy nawet cienkie opony odpadają.

Idealnie by było mieć mtb na normalne wypady i szosę kiedy najdzie ochota na dłuższy wypad w celu "nabijania" kilometrów ;)
  • Odpowiedz
@Diabl0: Na szosie nie jeździłem, sam mam mtb, ale wiem, że szosa by mi na dłuższą metę nie spasowała, bo za bardzo lubię wjechać w jakieś błoto, lasek, zeskoczyć z jakiejś niedużej hopki (na duże jestem już za stary i za mało odważny :P ) a tego raczej na szosie nie zrobię :) Więc MTB.
  • Odpowiedz
@Diabl0: ja zaczynałem od MTB, pojeździłem dwa sezony, pościgałem się, ale w klubie bardzo skutecznie mnie przekonwertowali na szosę :) Odkąd "załapałem" to już prawie w ogóle mtb nie jeżdżę... zresztą nie porównuj górala z szosowymi oponami do szosówki, bo to jednak trochę inna atrakcja.

Ale jeśli odczuwasz monotonię i nudę to rower tu nic nie zmienia. Ja uwielbiam sobie wyjechać na mało uczęszczane, niemalże górskie drogi (mam szczęście mieszkać
  • Odpowiedz
@cumana:

zresztą nie porównuj górala z szosowymi oponami do szosówki, bo to jednak trochę inna atrakcja.


Dlatego to podkreśliłem. Na razie nie mam zajawki na kupno prawilnej szosy, zresztą jak już to i tak w pierwszej kolejności raczej bym szedł w kierunku roweru
  • Odpowiedz
@Diabl0: ja tam lubię jeździć po terenie i po szosie ale jeśli miałbym wybierać jedno to wolałbym jednak teren. Chociaż docelowo planuję dokupić szosówkę do mojego inwentarza. Co podoba mi się w jeździe drogami? Zdecydowanie zwiedzanie małych wiosek. Dla mnie mają swój specyficzny klimat.
  • Odpowiedz
@Diabl0: Ja zdecydowanie wolę szosę ze względu na komfort jazdy no i lubię jeździć po wiejskich (ale jednak wyasfaltowanych) drogach. Lubię sobie walnąć w przerwie oranżadę w gsie, zjeść loda przed sklepem, lubię też jak szczekają na mnie zniewolone psy na łańcuchach. A gdy planuję jazdę przez las to po prostu wsiadam na mtb, jednak daje mi to mniejszą frajdę.
  • Odpowiedz
  • 0
@Diabl0:

@cumana: ja jeżdżę na mtb po szosie głównie i jakoś się nie nudzę. W przyszłości kupię szose i będę happy. Mnie to nie nudzi, a jakoś mieszkam w Katowicach. Jest wiele świetnych tras, blisko są przecież góry. Trasy w stronę Krakowa, Pszczyny, Góry św. Anny, Oświęcim.. najbliższe gdzie dobrze sie jedzie szosą i wcale nie trzeba jechać wśród aut.

Ja na widoki nie narzekam. Podaje do Tychów przez Mikołów, Łaziska i Wyry i mam piękne widoki wiosną-
  • Odpowiedz
@Diabl0: @Traviu: @cumana: generalnie jak ktoś trenuje mtb to i tak dobrze jest trenować na asfalcie

w terenie poza określoną trasą znaną wcześniej nie zrobi się dobrze ćwiczeń kondycyjnych a przy free jeżdżeniu to jedynie technika

więc imho bazę się robi
  • Odpowiedz
@Diabl0: ja szosą jeżdżę częściej niż mtb bo często musze gdzieś szybko w mieście dojechać. Ale rekreacyjnie mtb lepiej się sprawdza. Dla szosy trzeba szukać bocznych tras a te zazwyczaj mają słabą nawierzchnię wiec nie jest wcale tak fajnie.
  • Odpowiedz