Wstaje o 9, muszę jechać autobusem 10.17, spóźniam się i jadę o 10.45. Jestem na miejscu, idę do szkoły po pewien ważny dokument, który dziwnym trafem do mnie nie trafił.Okazuje się że podczas wypisywania mnie z egzaminu maturalnego, wypisali mnie również z zawodowego (i będę go pisał za rok. ( ͡°ʖ̯͡°)
Następnie idę po raz 3 pytać się czy mogę rozpocząć pracę od 1 lipca. Jak się spodziewałem, praca która miała mi być zapewniona najprawdopodobniej nie będzie. Powiedziano mi że mam się dalej pytać. Zaczynam szukać gdzie indziej.
Na powrotny autobus również się spóźniłem, i byłem w domu o dwie godziny później.
Na miejscu zauważyłem że moje papugi znowu (2 miód) wywalili młodego z budki lęgowej i go dziobią. Nie dość to tłuką się z sobą dwie parki i obecnie wyglądają jak by miały zaraz zdechnąć.
Obawiam się uruchomić piłę do cięcia drzewa. Dziś jest 12.06.14, mam nadzieję że to nie jest ostatni post w moim życiu
Wstaje o 9, muszę jechać autobusem 10.17, spóźniam się i jadę o 10.45. Jestem na miejscu, idę do szkoły po pewien ważny dokument, który dziwnym trafem do mnie nie trafił.Okazuje się że podczas wypisywania mnie z egzaminu maturalnego, wypisali mnie również z zawodowego (i będę go pisał za rok. ( ͡° ʖ̯ ͡°)
Następnie idę po raz 3 pytać się czy mogę rozpocząć pracę od 1 lipca. Jak się spodziewałem, praca która miała mi być zapewniona najprawdopodobniej nie będzie. Powiedziano mi że mam się dalej pytać. Zaczynam szukać gdzie indziej.
Na powrotny autobus również się spóźniłem, i byłem w domu o dwie godziny później.
Na miejscu zauważyłem że moje papugi znowu (2 miód) wywalili młodego z budki lęgowej i go dziobią. Nie dość to tłuką się z sobą dwie parki i obecnie wyglądają jak by miały zaraz zdechnąć.
Obawiam się uruchomić piłę do cięcia drzewa. Dziś jest 12.06.14, mam nadzieję że to nie jest ostatni post w moim życiu
#niecoolstory #pech #zabijciemnie
Komentarz usunięty przez moderatora