Wpis z mikrobloga

#pracadlaodwaznych

Na prośbę @informatyk-poznan skrobie pod tagiem wspomnienie z wakacyjnej pracy w Holandii. Pracę dostałem z agencji eena.pl. Wtedy siedziby miała w Opolu i Raciborzu, teraz nie wiem, trzeba sobie sprawdzić. Generalnie trzeba tam pojechać i wydać kasę na pociąg. Najbliżej miałem do Opola (choć wcale nie było blisko, bo ponad 200 km xD). Na miejscu wypełnienie jakiegoś papierka + ustny test z angielskiego w stylu "kali jeść, kali pić" i tyle. Później albo czekasz na telefon, albo stalkujesz ich codziennie telefonami z pytaniem czy zwolniło się jakieś miejsce pracy. Bo telefonu od nich szybko nie dostaniesz, o ile w ogóle. Mnie się udało po bodaj 3 tygodniach. I znów podróż do Opola w celu podpisania umowy i załatwieniu innych formalności. W tym też kupienie biletu na autobus... Tak, firma wyjazdu nie sponsoruje (ale jedziesz transportem przez nich zorganizowanym). Koszt biletu w dwie strony to było 300zł, w jedną chyba 120 z Polski do Holandii i 70 euro z Holandii do Polski. Dokładnych kwot niestety nie pamiętam.

Praca, którą ja dostałem, była pracą na magazynie. Jeździło się ze słuchawką na głowie takim elektrycznym paleciakiem (dokładnie jak na zdjęciu, ale z dłuższymi szynami), na te szyny wrzucało się aluminiowe kontenery, wysokie na ok. 2m, a następnie jeździło się po alejkach magazynu w miejsce wskazane przez lektora (taki automat w języku polskim) i pakowało się do danego kontenera tyle kartonów ile usłyszeliśmy w słuchawce. Każde polecenie lektora, które wykonaliśmy wymagało potwierdzenia, toteż do słuchawek były przytwierdzone mikrofony i przez 8 godzin prowadzi się konwersację z automatem. W godziny pracy wliczone dwie przerwy, jedna 15min, druga 30min. Do pracy dojeżdża się busem ok. 30 minut. Niestety nie ma pewności, że traficie na tę samą ofertę, choć niewątpliwie jest ich najwięcej :)

Kasa u mnie wyglądała tak: 9,35 ojro za godzine. Trzeba jednak pamiętać, że w Holandii obowiązuje stawka wiekowa, chyba trzy progi były <21 lat 7,68 ojro >21 i <23 8,40 ojro i >23 9,35.

Gwarantowane 4 dni pracy w tygodniu. Nie pamiętam czy to stawka netto, czy brutto, ale co tydzień odliczali nam od wypłaty około 70 ojro za domek i media. Najmłodsi zarabiali między 180 a 220 ojro tygodniowo, 23+ między 250 a 320 ojro na czysto, po odliczeniu wszystkiego. Zależnie od ilości przepracowanych dni i od premii. Premia była naliczana po wykonaniu normy w 100%, każdy pracuje na swoje, nie ma żadnych norm ogólnych czy coś. Samą normę wykonuje się po pierwszym tygodniu bez problemu, a wszystko co zrobimy ponad nią jest dodatkowo premiowane. Jak to było liczone nie pamiętam niestety.

Mieszka się w domkach typu Bungalow. Zazwyczaj 2 małe sypialnie 2(3)-osobowe + dość spory salon z aneksem kuchennym + kibel z prysznicem. Telewizor i kablówka w każdym domku. Co ciekawe w stacjach holenderskich puszczają topowe filmy. Zawsze w języku angielskim z napisami po holendersku. Standardy bez rewelacji, ale bez grzybów na ścianie :D. Pralnia płatna, chyba 2,5 euro.

Stosunek do Polaków jest dobry wbrew temu co sugerują media, na początku można jednak odnieść mylne wrażenie, że Holendrzy patrzą na każdego Polaka z takim wyrazem twarzy jakby go zaraz chcieli zamordować, ale okazuje się, że oni tak po prostu wyglądają ( ͡° ͜ʖ ͡°). W sklepie zawsze mili i uśmiechnięci. W restauracjach to samo. Mnóstwo rowerów i ścieżek rowerowych. Wszędzie czysto i wszystko zadbane. Całkowicie inne standardy niż w Polsce. Trafienie na dziurę, albo łatę w jezdni graniczy z cudem. Ja nie widziałem ani jednej.

Polacy, którzy tam jeżdżą są strasznie różni, ale nikt krzywdy nikomu nie robi, bo by wrócił do domu. A nikt pracy stracić nie chce :)
A.....s - #pracadlaodwaznych

Na prośbę @informatyk-poznan skrobie pod tagiem wspomni...

źródło: comment_QosWGNqrYu6aU2KBUQSCin4GWYlQhHic.jpg

Pobierz
  • 2
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@Amas: a na rozmowę kwalifikacyjną brałeś jakieś papiery? CV, czy stare umowy czy coś takiego? w ogóle trzeba się wcześniej na taką rozmowę umówić czy można iść z marszu? (składałem tam wniosek i mi napisali smsa w jakich dniach i godzinach można przyjść na taką rozmowę)
  • Odpowiedz
@banan90: Nie, żadnego CV nie składałem. Zero poprzedniego doświadczenia z podobną pracą, czy też pracą zagranicą. Na rozmowę dobrze jest się umówić, ale nie jest to konieczne. Jak przyjdziesz z marszu, to na stoliku leżą zawsze papiery, które trzeba wypełnić. Jak wypełnisz, to podchodzisz do wolnego stanowiska, składasz je i od razu masz test z angielskiego. Po otrzymaniu i zaakceptowaniu oferty, trzeba ze sobą mieć jakiś dowód otwarcia/posiadania konta walutowego
  • Odpowiedz