Czy ktoś z was orientuje się w jakim kraju Europy są najbardziej przychylne warunki dla bezdomności? Biwakowanie w przestrzeni publicznej, wyjadanie ze śmietników? Ewentualnie jakieś noclegownie i inne udogodnienia.. choć przyznam, że najbardziej interesuje mnie aspekt prawny tego zjawiska/ stylu życia.
@unknown_stranger: aha I z wlasnego doswiadczenia wiem ze najlatwiej dodtac sie do noclegowni badz jadalni dla bezdomnych to Francja. Hiszpania jest o dziwo jednym z bardziej regorystycznych krajow co do wloczegostwa.
@unknown_stranger: strzelałem z hispzania bo ciepło znam troche hispzanów i generlanie to taki naród mało rozgarniety jesli chodzi o porzadek wiec myslałem ze moze tam patrza pobłazliwie na włóczegów. Zostan włóczęga w Polsce zarcie dostaniesz dworców duzo zyc nie umierać
@unknown_stranger: przez 5 lat co wakacje wloczylem sie stopem po Europie...jadlem po smietnikach, spalem pod mostami it'd wiec troche wiedzy zdobylem...fakt ze bylo to jakies 10 lat temu ale podejrzewam ze duzo sie nie zmienilo.
@k__d: @unknown_stranger: Sorry, chłopaki, to był żart w odniesieniu do pytania o "własne doświadczenia", które wydało mi się zabawne, bo szansa ma mirkującego bezdomnego jest raczej mała. Mam nadzieję, że niezbyt zawiodłem.
@Obserwator_z_ramienia_ONZ: ja podrozujac bez grosza po Hiszpanii caly czas bylem nekany przez policje za byle rozbicie namiotu na dziko it'd...caly czas byl problem. Fakt jest ze latwo zdobyc jedzenie a szczegolnie owoce...tak #!$%@? rzucalem na ten kraj a teraz tu mieszkam.
Już wcześniej słyszałem pozytywne opinie o Francji w tym kontekście, a jeśli chodzi o żywność to niejeden podróżnik chwalił niemieckie śmietniki - podobno można znaleźć tam całkiem niezły prowiant.
@unknown_stranger: Francja jest naprawde spoko co do noclegowni I jadlodalni ale za to gonia strasznie za dzikie rozbijanie sie. Najlepsze jedzenie to wiadomo Niemcy I odrzuty z holenderskich marketow. Na spanie w domu u kogos kto zabral cie na stopa to zdecydowanie Skandynawia.
@ripp1337: Myślę o tym jako o awaryjnym scenariuszu. Chciałbym wyjechać na Zachód w poszukiwaniu pracy, lecz nie mam niestety środków na wynajęcie tam mieszkania - słyszałem, że 600 - 700 funtów/euro to minimum , a ja jestem bez grosza. Żywot bezdomnego mógłby być przejściowym doświadczeniem.
@Obserwator_z_ramienia_ONZ: Powiem tak. Mialem wiele stycznosci z Hiszpanami kiedy pracowalem w obsludze klienta w UK. Wycieczki hiszpanskich dzieci to koszmar...glosni I #!$%@?. Hiszpanie z ktorymi pracowalem to tak pol na pol, jedni ambitni drudzy na wszystko mieli #!$%@?. Przeprowadzilem sie tutaj I w sumie jestem w pozytywnym szoku...ludzie sa super mili I przyjazni...zycie jak wiadomo spokojne I leniwe. W miescie w ktorym mieszkam nie spotkalem zadnego Polaka do tej pory.
Nie głosowałem na PIS, ale Hołownia to mnie #!$%@? z garminem XDDDD trzeci najważniejszy człowiek w Państwie chodzi z garminem do garniaka XD jako marszałek. To już przesada, w następnych wyborach głos idzie na PiS #sejm
#podroze #zagranico #logistykabezdomnosci
@ripp1337: @newnoise: Macie jakieś ciekawe źródła związane z tym tematem? A może własne doświadczenia? Chętnie poczytam. :)
Już wcześniej słyszałem pozytywne opinie o Francji w tym kontekście, a jeśli chodzi o żywność to niejeden podróżnik chwalił niemieckie śmietniki - podobno można znaleźć tam całkiem niezły prowiant.