Wpis z mikrobloga

@goodidea: teraz to sa np. gry z serii Dirt i WRC są w klimatach rajdowych. W to drugie nie grałem, ale np. Dirt 3 jest jednak nastawiony na szybkie i krótkie wyścigi. No i niestety, mimo, że jeździ się przyjemnie, gra jest nastawiona na bycie super cool, wkurzający "asystenci" w menu, krzyczący jakieś pierdoły, brak jako tako mistrzostw, tylko zdobywanie punktów, które odblokowują kolejne eventy składające się z wyścigów różnych klas
@pan_Kmicic: we wszystko oprócz demo WRC na xboxie grałem xD

Dirt 3 to byłby jeszcze fajniejszy tylko właśnie gdyby był typową dla siebie rajdówka a nie przekolorowaną ścigałka z jakimiś dziwnymi eventami typu gymkhana, no i żeby te trasy były dłuźsze a nie minute czterdzieści xD. Z kolei w Grid 2 podobał mi się 'feeling', tylko że trasy się powtarzały i nie raz potrafiło sterowanie #!$%@?ć :p

A Shift 1 i
@Felonious_Gru: Le Mans w Gridzie był spoko, ale ogólnie podałem tę grę jako przykład na modę jeśli chodzi o pseudo turnieje i jakieś eventy z pojedynczymi wyścigami zamiast większych serii wyścigów. To strasznie zubażało rozgrywkę, bo dla niektórych klas pojazdów były maks dwa wyścigi, a potem powtarzanie ich w kółko żeby nabić punktów i kasy zarobić. W dwójce za to jeśli pamiętam nie było chyba nawet kasy, tylko inaczej się odblokowywało