Wpis z mikrobloga

@Marmite: Prawie to samo, że nie poszedłem dawno temu do gimnazjum siatkarskiego, a potem liceum sportowego w tym samym kierunku... bo o zawodzie w miłości raczej nie ma co wspominac :D
@winnux8: kuzynka poszła na techbazę potem na polibazę na jakiś kosmiczny chemiczny kierunek i teraz w pierwszej pracy ma kilka osób pod sobą, zarabia kupę kasy ma zajebiste perspektywy łącznie z wyjazdem na jakiś rok do usa , o sobie pisał nie będę bo nie mam chusteczek w pobliżu
@tajek: Nie wiem czy aż tak chciałbym się angażować, z informatyki i siatkówki do wyboru jednak wolę informatykę ;) ale regularnie trenując to pewnie nie byłbym gorszy niż ktoś ze szkoły czysto sportowej.

@Tortex: Zmarnowanego w sensie: #!$%@?łeś się? Czy o co chodzi?

@haxxx: Cóż, każdy rozsądny człowiek który poszedł do liceum i zobaczył, jak mało tam jest wiedzy stricte przydatnej (w końcu liceum "ogólnokształcące", czyż nie?) uczył się
@Marmite: Wręcz przeciwnie. Miałem okazję poszaleć i się wyszumieć, to postanowiłem to odłożyć na później. W tym olałem jedną laskę, z która bym mógł teraz być.
@Marmite: Ja chodziłem do technikum informatycznego, szkoła to duży zespół, na wf miałem styczność z siatkarzami i jakoś specjalnie nie odstawali "skillem" mówiąc nieskromnie, jedynie ogranie na boisku mieli lepsze, ale to naturalne. Bo ja w zasadzie to oprócz turniejów międzyklasowych to grałem jedynie raz na zawodach poza szkoła :D ale na wf spędzałem z kumplem najwięcej czasu na siatkówce, warunki mam dobre tylko brakło motywacji i pomysłu jakby tu się
@Tortex: Ja mam wrażenie że jak teraz zacznę sobie szumieć na całego to zupełnie przejebię studia ;P dlatego wszystko z umiarem. Co do laski, cóż. Sad story bro, wypiję Twoje zdrowie bo akurat zaraz idę nalać tylko najpierw trochę ćwiczeń.

@tajek: Ja zacząłem trenować siatkę w gimnazjum, mam warunki (wzrost może nie porywa jak na siatkarza (1,83), ale za to wyskok na 50 cm to już coś, a nigdy nie