Wpis z mikrobloga

@ziemniag: z artykułu na Weszło o meczach na zakodowanym C+: "Zresztą dla ówczesnych dzieciaków nie było rzeczy niemożliwych. Miałem znajomego, który tak namiętnie oglądał zakodowane transmisje, że po jakimś czasie nie miał najmniejszych problemów z identyfikacją poszczególnych zawodników. Jak sam twierdził, rozpoznawał ich po sposobie i tempie biegania" :D
  • Odpowiedz