[f.....k]

Pytanie do kobiet, wolicie troche takiego chama, twardo stąpającego po ziemi czy magistra filozofii, romantyka na wyrost. ? #pytaniaegzystencjalne

[sohee]

@fakmak: Najlepiej to dwa w jednym! :-D

[gram_w_mahjonga]

@fakmak: Żadnego. Obaj brzmią jakby mieli przerośnięte ego.

[kulisz]

@sohee: Nie za dużo byście chciały naraz? :)

[nowai]

@sohee: Czyli taki, który złoi po gębie krzycząc "mój imperatyw kategoryczny mną kieruje!" Tak?

[d.....0]

@fakmak: Lew-Starowicz ostatnio gdzieś się wypowiadał, że na terapiach są u niego pary, gdzie kobieta mówi "Wie pan co, mój mąż to jest dobry, czuły, opiekuńczy, pomaga mi, ale jest no wie pan... taki mało męski"...

[f.....k]

@sohee: @gram_w_mahjonga: dobra, wyobraźcie sobie sytuacje, na parkinu znajdujesz się ze swym ukochanym, wkoło pełno ludzi, nagle twój ukochany orientuje się że złapaliście gumę w aucie, wolałabyś żeby powiedział głośno: ojejku, cóżto cóżto się wydarzyło. czy: kurrrrrwa.

[imyodda]

@fakmak: nie musi nic mówić, tylko niech to naprawi ;]

[sohee]

@nowai: Oczywiście, że nie. Chodziło mi to, że facet powinien się różnie zachowywać w różnych sytuacjach, czasem być męski a czasem romantyczny. Ale to jest takie dywagowanie teoretyczne w rzeczywistości nic tak nie wygląda.

@fakmak: Między tymi określeniami jest jeszcze milion innych. Przede wszystkim powinien naprawić.

[f.....k]

@imyodda: życie to nie randka w ciemno.

[gram_w_mahjonga]

@fakmak: Nikt tak nie mówi "ojejku". Każdy by powiedział "#!$%@?", albo lżej "kurde", "cholera"

[L.....k]

@gram_w_mahjonga: uwierz, znam takich od "ojejku"... ;)