Wpis z mikrobloga

Chłopaki, jeśli oglądacie pierścionki zaręczynowe, to wchodźcie do sklepu śmielej, precyzujcie czego szukacie. Wróciłam do pracy u jubilera na kilka tygodni, dziś byłam zobaczyć co się pozmieniało. Wszedł wystraszony chłopaczek- szybko rzucił okiem na produkty, podszedł do pierścionków, w oczach panika, na pytające spojrzenie odpowiedział 'z brylantem które?'. Po pokazaniu 3 tacek zamiótł je wzrokiem i uciekł nie mówiąc 'do widzenia', nie przypatrzył się nawet, speszył się.

Odwagi, panowie! Nikt Was nie zje jak powiecie czego szukacie dla kogo w jakich granicach cenowych.

#kasikobserwuje #ujubilera
  • 11
  • Odpowiedz
@seeksoul: a wystarczyło powiedzieć do jakiej kwoty szuka :P to sporo ułatwia, można coś znaleźć, doradzić

@murarz13: i to był dobry myk, przynajmniej wiedziałeś czego chcesz. Co do tego, że ładniej... Hmmmm, widziałam dziś takie, które na żywo były ładniejsze niż na zdjęciach ;) Powrót do tej pracy jest chwilowy, ale bardzo miły- ostatnio pracowałam tam kilka lat temu i sporo się pozmieniało, nie spodziewałam się aż tak
  • Odpowiedz
@kasiknocheinmal: oj nie cena, a raczej różnorodność go odstraszyła. Dlatego na pewno lepiej się orientować w sieci na początek :). Śmielej powiadasz :) ciekawe czy byłoby mu łatwiej gdyby się wybrał z partnerką. Ale to też trzeba odpowiednio się 'kamuflować' :)
  • Odpowiedz
@adamtg: jubiler nierzemieślnik, ale niesieciówka- należy do cechu, jakby trzeba było to zrobiłby sam, ale zamiast tego ma swoją hurtownię, przy niej sklep, a wykonanie na zamówienie zleca znajomym.

Co chciałbyś wiedzieć na początek?

@eloar: nie wiem co go odstraszyło, ale wyskoczył jak oparzony, a szkoda, bo mógł się rozejrzeć, wybór mają całkiem spory. Z partnerką lub bez, kwestia tego czy ma być niespodzianka, czy nie ;)
  • Odpowiedz
@kasiknocheinmal: Szczerze wszystko. Coś tam czytałem i już prawie że wiem, że nie zdecyduje się na sieciówkę, ale tutaj moje przemyślenia się skończyły. Teraz próbuje znaleźć jakiegoś jubilera na Śląsku.
  • Odpowiedz
@adamtg: przede wszystkim: jeśli to nie będzie niespodzianka, to weź dziewczynę ze sobą. Jeśli ma być, dowiedz się jaki ma rozmiar palca- pożycz sobie jej pierścionek i idź z nim do jubilera, jeśli nie nosi, to będzie zabawa, bo musisz kupować na czuja (ale jeśli rozmiar będzie nieodpowiedni da się go potem poszerzyć lub zwęzić). Dowiedz się jakie kamyki lubi, zrób rozenanie czy raczej skromnie, prosto, czy bardziej ozdobnie, popatrz
  • Odpowiedz
@kasiknocheinmal: no ja się wybrałem raz z wybranką na oglądanie i mnie to ceny przerażały. Wiele z tego co jej wpadało w gust przekraczało połowę, albo i całą pensję. No ale znalazł się jeden konkretny model, co nam się obojgu podoba i cenowo też nie jest niedostępny, to już sprawa łatwiejsza. Sporo się nasłuchałem o sieciówkach złego, ale i dobrego, więc jako laik zdałem się na model. Z resztą jak
  • Odpowiedz