Wpis z mikrobloga

@fuManchu69: Pracowałem kiedyś z takim. Przez prawie cały czas był w porządku, tylko czasem gadał od rzeczy. Pod koniec okazało się, że jest maksymalną chciwą cebulą a wszystko co gadał przez parę miechów było kłamstwem. Do teraz zastanawiam się, czy typ z jakiegoś powodu chciał mi zaimponować, czy po prostu był jebnięty w głowę.
  • Odpowiedz