Mirki, Mirki, macie konkurencję na swoje posady za 15 kafli! :D Moja praciocia (jakby ktoś nie kumał, to to ciocia od mojego taty) zapisała się na kurs obsługi komputera dla seniorów - ma 84 lata. Poszła tam i powiedzieli jej, że jest za stara (sic!), więc spytała się czy może zostać jako wolny słuchacz. No i została. Po czym dzwoni do mnie w pretensjach, że to jakieś śmiechy hihy są i w ogóle fotomontaż, pic na wodę, bo tam pokazywali jak "kopiować ikonki"(!!!111oneoneone) i ogólnie jak obsługiwać programy, a nie je tworzyć. A ona przecież kilkadziesiąt lat temu już miała na studiach (matematykę studiowała) programowanie w Fortranie czy czymś tam i w ogóle to straciła czas i czuje się zgorszona poziomem umiejętności IT ludzi w wieku jej dzieci czy wnuków. Jestem z niej dumny.
@kemek: Szczerze? Muszę się o to dopytać, bo nie pamiętam jak to wyglądało dokładnie w latach. Wiesz, było trochę inaczej niż teraz - czasy wojenne, Rosja, głodówki, ucieczka do Polski, studia, ostre wkuwanie, żeby dobić średnią na stypendium, bo inaczej będzie się głodować i to tak dosłownie, a nie że zamiast Desperadosa trzeba będzie Żubra kupić. Jej życie było i jest (prowadzi fundację, pokonała raka, jest tłumaczem przysięgłym, ogarnia całą swoją
@MuchaZ: Ale w sumie to czego się spodziewała, skoro poszła na kurs OBSŁUGI komputera dla SENIORÓW (czyli ludzi, dla których, w przytłaczającej większości, komputer jest czarną magią), a nie na kurs wprowadzający w tajniki programowania?
#coolstory #truestory #lolcontent #it #programowanie