Wpis z mikrobloga

Brawo Benfika! Cieszyłem się po wylosowaniu juventusu - moim zdaniem był to zdecydowanie słabszy przeciwnik niż Sevilla czy Valencia. Trochę rozczarowuje, że nie udało się wygrać dwa razy. No i szkoda tej niepotrzebnie straconej bramki na Estadio da Luz.

SLB może sobie teraz powetować pechowy sezon 2012-13;

- przegrane jednym punktem mistrzostwo, kosztem FC Porto

- przegrany finał Ligi Europy z Chelsea

- przegrany finał Pucharu Portugalii z Vitórią Guimarães

- pechowe odpadnięcie po karnych w półfinale Pucharu Ligi, w meczu z Bragą

W tym sezonie mistrzostwo już zdobyte, teraz pozostało tylko powygrywać finały - z Sevillą (w Lidze Europy) oraz z Rio Ave (w Pucharze Portugalii i Pucharze Ligi). Do boju Orły!

A juve udowodniło, że w Europie od kilku lat się nie liczy i raczej długo nic się w tym temacie nie zmieni. W słabej włoskiej lidze mogą sobie rządzić, ale Europa to za wysokie progi :)

#pilkanozna #mecz #juventus #benfica #ligaeuropy
Pobierz
źródło: comment_g3VvQVK2r2esIXdQN3Gkr2KPAFBeXs8O.jpg
  • 10
Kibicowałem Benfice, Liverpoolowi i Atletico zanim to było modne!


Tak sobie śmieszkuję, podoba mi się gra Benfiki, szacunken, włochów nie lubię na równi z niemcami.
@Kozak_Lkr: Salvio jest do zastąpienia, Markovic w sumie też, najbardziej mi szkoda Pereza, który dobrze się sprawdza w środku pola. No ale wierzę w trenerski zmysł Jesusa.

No i na szczęście finał jest z Sevillą, która wydaje mi się słabsza niż Valencia.
@Espo: Jeśli mamy w jakikolwiek sposób nawiązywać do poziomu Serie A, to po pierwsze składa się na nią 38 kolejek, czyli o 8 więcej niż np. w takiej Portugalii... Juventus na tę chwilę nie ma po prostu tak szerokiej i wyrównanej kadry, jak europejska czołówka i przez to między innymi odpadł, grając w LE na pół gwizdka.
@hijackcutoff: To był taki żarcik ;s. Juventusowi przede wszystkim zabrakło pomysłu na grę. Zresztą nie miał go już w meczach z Lyonem. Wtedy też ostatecznie wyczerpał limit szczęścia w europejskich pucharach...
@Espo: To akurat prawda że nie było pomysłu, do tego należy dodać najgorzej zagraną końcówkę meczu pucharowego jaką widziałem. Granie po obwodzie i dośrodkowania na piłkarzy na spalonej pozycji. Taka niestety taktyka, na tą chwilą nie ma piłkarzy do innej, ale w przyszłym po przejściu na 4-3-3 i 2-3 wzmocnieniach Juventus w Europie wskoczy na wyższy poziom.