Wpis z mikrobloga

#!$%@?, mirki - śmiecham jak #!$%@? xDD Mieszkam na wsi, i lokalny sklepikarz postanowił otworzyć budkę z kebabem przy sklepie, dzisiaj wielkie otwarcie. Co tu się nie #!$%@?, to umieram po prostu. Z głośników leci na pierdyliard decybeli disco polo, 20 osób tańczy na placu przed sklepem, a przed chwilą przyszedł nawet pewien menel W #!$%@? GARNITURZE żeby należycie celebrować tak wielkie święto. Poziom cebuli przekracza wszelkie dopuszczalne normy. JA TU NIE CHCE ŻYĆ XDDD
  • 126
@fiskar: ale oni nie są murem oddzieleni od miast. Teraz nawet na wioskach każdy ma internet. To nie tak, że oni nie mogą się zasymilować czy nie wiedzą jak wygląda cywilizacja - oni po prostu nie chcą i nie przeszkadza im, że słoma z butów wychodzi. Twoim tokiem rozumowania można dojść do wniosku, że nabijanie się z jakiekolwiek żenującego obyczaju jest żenujące. W takim wypadku cały świat jest "żenujący", bo każda
@przemyslany_nick: nie zrozumiałeś. idzie mi o to że ci ludzie nie są wystawieni nawet szczególnie na widok innych, bo to się dzieje gdzieś na podwórzu. oni nie robią tego w środowisku gdzie "wypada się dobrze pokazywać", więc co komu w dom, jak dom nie jego. poza tym samo napisanie wpisu w którym się smiejemy z obyczajów jest w porządku. ale kiedy ktoś już nagrywa tych ludzi po kryjomu rzucając teksty "
@fiskar: robią to przed prawdopodobnie jedynym sklepem, a na pewno jedynym kebabem. Gdyby postawili go kawałeczek od kościoła, prawdopodobnie sytuacja wyglądałaby tak samo. Poza tym z relacji autora wynika, że sporo osób tam było, więc siłą rzeczy taka gromada nie może umknąć uwadze. A filmik miał być na dowód i był. Twarzy żadnych nie widać. Tylko tańcujących do disco-polo pod kebabem Januszy (kilku na pierwszy rzut oka nawalonych). Komentarz adekwatny.