Wpis z mikrobloga

Gdy dotykam próbnikiem kable w suficie to świeci a gdy dotykam kabli w ścianie żeby sprawdzić który jest neutralem a który fazą to nie świeci żaden, ALE gdy podłączam lampę to lampa świeci się, ale nie można jej zgasić włącznikiem. Niech mi ktoś to wytłumaczy. Podłączyłem lampę sugerując się kolorami, ale ja czy czasem nie podłączałem odwrotnie skoro nie chce zgasnąć? Z drugiej strony gdybym zrobił na odwrót to byłoby zwarcie?

#majsterkowanie #elektryka #niebieskiepaski #remontujzwykopem
  • 17
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@vanschout: nie byłoby różnicy jakbyś na odwrót podłączył. Przewód fazowy nie będzie Ci uruchamiał fazera tak długo, aż nie będzie w nim płynął prąd, czyli tak długo, aż nie zalaczysz wyłącznika. Jeśli wyłącznik nie wyłącza Ci lampy, to coś masz przy nim pokickane
  • Odpowiedz
@vanschout: Widocznie kabel fazowy nie jest przerwany w wyłączniku, który używasz dla sprawdzenia. Nie ten obwód, szukja innego włącznika, który wyłącza ten obwód.
  • Odpowiedz
  • 0
@dzieju41: @Piotrek0 a po co zdjęcia. Ze ściany wychodzą dwa kable i na żadnym próbnik nie świeci. I to wcale nie jest defekt tych konkretnych kabli bo dosłownie 20 cm dalej jest drugi włącznik od łazienki i tam też próbnik nie świeci a swiatło działa jak powinno, p------e.
  • Odpowiedz
@vanschout: ku*wa, masz biały i czarny przewód i myślisz, że Ci kolory pomogą?

Te kolory nic nie znaczą jak ich sam nie robiłeś, a po tym co piszesz widzę, że nie robiłeś, ja mam w suficie wystające 3 przewody (żółto-zielony, niebieski i brązowy jak bozia przykazała), a do lampy jest podpięty jest zółto-zielony i niebieski, przy czym w żółto -zielonym mam fazę, bo instalację robił jakiś debil XD

Jak Ci
  • Odpowiedz
@macan: I tak cię nie posłucha, nie wiem skąd ten upór u niego, zamiast rozebrać ten włącznik i zobaczyć co tam się dzieje to ... a szkoda słów. Ja kończę porady, poczytam sobie ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
@dzieju41: Po prostu jak ktoś kompletnie nie czai elektryki, to nie powinien się za nią zabierać, to nie to samo co skręcenie sobie szafy z IKEI, zawsze myślałem, że moje SEP-owskie uprawnienia E1 i D1 g---o znaczą i o niczym nie świadczą, są tylko dupochronem dla pracodawcy, ale widzę, ze to są takie podstawy podstaw, żeby cokolwiek robić w domu z instalacją poza wymianą żarówki.
  • Odpowiedz