Wpis z mikrobloga

A mój punkt siedzenia jest w Polsce.


@SoplicaTadeusz: czyli nie wysyłają cię na front. Ciesz się. Jakby, nie daj Boże, wojna przyszła do nas, lub my na wojnę, to dalej miałbyś takie samo zdanie? Gdyby twoi krewni, znajomi, chcieli się ratować?
Bo wiesz, tyle jesteśmy warci, na ile nas sprawdzono...
  • Odpowiedz