Wpis z mikrobloga

#anime #manga #animedyskusja
Virgin Extinction Island

10 tomów, 2019-2023, zakończona

MAL: https://myanimelist.net/manga/124083/Doutei_Zetsumetsu_Rettou
Kitsu: https://kitsu.io/manga/doutei-zetsumetsu-rettou
AniList: https://anilist.co/manga/108699/Doutei-Zetsumetsu-Rettou/

Jest to jeden z tytułów, które wpadają w oko i zachęcają do przeczytania tylko dzięki samej nazwie. Podobnie jak Onanie Master Kurosawa, ma szokować i złapać czytelnika od pierwszych rozdziałów - i tak faktycznie jest w przypadku Virgin Extinction Island. Czyta się niesamowicie dobrze i wciągająco, jednak jest to guilty pleasure, które nie jest ani trochę dobrą lub “poważną mangą”.

Premise jest w zasadzie prosty - każdy kto ukończył 18 lat i jest prawiczkiem, umiera z powodu niezidentyfikowanej choroby, której epidemia wybuchła w Japonii z dnia na dzień.
I w zasadzie ciężko powiedzieć co się dzieje dalej. Manga ma wiele wątków, począwszy od obozów przymusowego ciupciania (w celu wyleczenia wirusa), szalonych naukowców, frontu obrony praw nieruchających, amerykańskiego wojska chcącego stworzyć z tego wirusa b--ń, pani lekkiej obyczajów biegającej z karabinem, asasyna-rozdziewiczacza, na szkoleniu z redpillowego podrywu kończąc.

Manga jest zbiorem gagów, rubasznych żartów o majteczkach i pokrętnej logiki, która jakimś cudem składa się na kompletną mangę. Po każdy chapter sięgałem głównie po to, aby zobaczyć kolejne szalone pomysły autora. I w zasadzie nigdy nie przestaje zaskakiwać, za każdym razem podbijając stawkę. Często można parsknąć nosem lub złapać się za głowę, że ktoś mógł wpaść na taki głupi pomysł. Zwykle żarty o seksie nie są ani obrzydliwe, ani nie przekraczają pewnych granic - co też jest na plus, szczególnie że są serwowane rzadziej niż można by się spodziewać.

Ostatecznie polecam - totalne badziewie, ale czyta się niesamowicie dobrze. Jak macie ochotę poczytać coś głupiutkiego w 1-2 wieczory to pozycja idealna.
youngfifi - #anime #manga #animedyskusja
Virgin Extinction Island

10 tomów, 2019-202...

źródło: virgin_1

Pobierz
  • 4
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

  • 1
nie ogarnia tej ilości shitpostu, teorii spiskowych i różnych, dziwnych wątków z chanów


@JustKebab: To ja tak miałem przy Billy Bat - poddałem się równo w połowie. Pluto mi się nawet podobał, ale zarówno Monster, jak i Billy Bat są tak nudne i zagmatwane, że nie dałem rady. Aczkolwiek od Monster odpadłem zaledwie po 28 chapterach. Niby chciałem jeszcze kiedyś przeczytać 20th Century Boys, ale jak to jest wszystko na
  • Odpowiedz
@young_fifi: Monstera tylko oglądałem, ale w pewnym momencie rzeczywiście robi się chaotycznie i nagle dostajemy finał. Pluto dopóki trzyma się konwencji detektywistyczno-futurystycznego thrillera czyli jakieś pierwsze 5 - 6 tomów to dla mnie topka jednak gdy zmienia się w trybut dla Tezuki to totalnie niszczy klimat. 20th Century Boys niedawno kupiłem i czekają na półce aż będzie wiadomo kiedy mniej więcej premiera Chłopaków z XXI wieku, żeby nie czekać na
  • Odpowiedz