Wpis z mikrobloga

Jak mnie wkurzają ludzie, którzy na autoatradzie nie potrafią utrzymać jednego tempa tylko co chwilę przyspieszają i zwalniają.

Wracałem z urlopu, tempomat ustawiony na spokojne 120 km/h. Jeden samochód wyprzedził mnie 9 czy 10 razy, bo co go tylko wyprzedziłem, to momentalnie wciskał gaz, wyprzedzał mnie, jechał jakiś czas z większą prędkością, że uciekał mi te 400-500 m, a potem zwalniał na tyle, że po kilku minutach go doganiałem i siłą rzeczy wyprzedzałem, bo musiałbym hamować.

A potem cykl się powtarzał, jak go wyprzedzałem, to dosłownie za chwilę znowu przyspieszał i tak dalej. 10 razy. Ja rozumiem, że bez tempomatu prędkość może się wahać, ale żeby jechać 115, a po wyprzedzeniu od razu dociskać do 140, żeby zaraz zwolnić ponownie?

I ten czub tylko ze mną się tak zachowywał, wyprzedzało go multum samochodów, ale tylko przy moim wyprzedzaniu tak reagował.

#kierowcy #polscykierowcy #polskiedrogi #motoryzacja #samochody
  • 6
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@zmarnowany_czas: Nie twierdze ze tym razem tak bylo ale lap sytuacje:

Kumpel ma tak samo jak Ty. Nienawidzi takich debili. On se chce wlaczyc tempomat i normalnie, spokojnie jechac.

No i jedziemy sobie kiedys A1 na urlop. I trafil sie taki debil jak opisujesz. Kumpel jest raczej cierpliwy ale po ktoryms razie juz bylo widac ze sie wkurzyl. Kumpela (jego zona) na to: "odpusc - to
  • Odpowiedz
@zmarnowany_czas: łap plusa i wiedz, że nie cierpisz sam w tej niedoli. Wykopki co trochę rzucają się o mrugających z-----------y których ja prawie nie widuję, a o tej patologii nikt do tej pory nie wspomniał.

Najbardziej wybitne jednostki zwiększają prędkość w momencie jak ich wyprzedzam jadąc swoim tempem. Wiem jak to wygląda z drugiej strony, bo prezes mojej byłej firmy miał taki styl prowadzenia - on kompletnie tego nie kontrolował,
  • Odpowiedz