Wpis z mikrobloga

Niedziela wieczór więc specjalny raport ISW a właściwie publikacją: "Putin jest słaby, ale Zachód maskuje rosyjskie słabości". Jakby ktoś nie wiedział to ISW jest "jastrzębim" think thankiem. Gdyby działali w latach 50-tych to byliby za pomysłem McArthura by zbombardować Kitajców bombami nuklearnymi. USA ma być ich zdaniem silne, bezkompromisowe, w pełni angażujące się w konflikty zbrojne i rządzone przez grupę 4 pingwinów. Z tym ostatnim możecie się nie zgadzać, ale ja wiem swoje. Nie wołam bo [tu wklej sensowny powód].
----------------------

Putin jest słaby, ale Zachód maskuje rosyjskie słabości

Rosja jak każde państwo ma słabe punkty, ale których Zachód do tej pory nie wykorzystywał a wręcz przeciwnie, amerykański inkrementalizm (ale fajne trudne słowo, tu chodzi o to, że działają etapami i małymi kroczkami) pomógł Kremlowi zamaskować te słabości. Słabości Rosji to przede wszystkim brak mobilności w polityce, zależność od innych, jeśli chodzi o zdolność do prowadzenia wojny, oraz lata ignorowania narastających się problemów, z którymi prezydent Rosji Władimir Putin musi się pewnego dnia rozliczyć. Kreml jest de facto bezbronny wobec przeciwnika, który zechce działać agresywnie na rzecz walki z Rosją w celu jej osłabienia. Poważna strategia USA w kwestii Ukrainy z pewnością pomogłaby osiągnąć taki rezultat. Zacząć nalezałoby jednak od zlikwidowania wszelkich furtek, jakie Zachód zgodził się dać Rosji a które pozwalają jej kontynować wojnę na Ukrainie. Bardziej zdecydowane kroki pozwoliłyby na zadanie Kremlowi wielu bardzo bolesnych ciosów, które w konsekwencji osłabiły by rosyjskie możliwości prowadzenia wojny na Ukrainie i wojny w internecie przeciwko Zachodowi. Choć przedwczesne jest wyciąganie wniosków na temat ukraińskiej ofensywy w obwodzie kurskim, operacja ta wyraźnie ma potencjał, by nabrać rozpędu. Jeśli tak się stanie, Stany Zjednoczone powinny pomóc Ukrainie w nasilaniu, a nie tłumieniu tego impetu, aby odzyskać kontrolę nad tym w jakich warunkach toczy się obecny konflikt.

Słabość 1: Rosja jest wrażliwa na długotrwałą presje

Rosja dostosowuje się do trudnych sytuacji o ile tylko ma dość czasu. Rosja nie dokonuje gwałtownych zwrotów w swojej polityce, częściowo z powodu niechęci Putina do ryzyka. Po nieudanej trzydniowej inwazji w 2022 r. Putin potrzebował miesięcy na dostosowanie się do nieoczekiwanych realiów. Do dzisiaj utrzymuje on, że planuje realizację swoich maksymalistycznych celów na Ukrainie i zarządził mobilizację dopiero po wyparciu sił rosyjskich z regionu Charkowa we wrześniu 2022 r. Putinowi zajęło rok, aby zacząć przestawiać rosyjską gospodarkę ścieżkę wojenną. Podobnie niemrawo Kreml reagował na ofensywę kurską kiedy to czekał kilka dni zanim ogłoszono stan wyjątkowy w rosyjskich regionach przygranicznych. Putin nie wprowadził jeszcze stanu wojennego pomimo wielokrotnych wezwań ze strony rosyjskiej społeczności nacjonalistycznej.

Putin stale stara się udowadniać, że jest zdecydowany, ale nie nieprzewidywalny. Jego najśmielsze posunięcia wynikały z miesięcy przemyślanych przygotowań, które Zachód często ignorował lub przeoczył. Dekada rosyjskich operacji informacyjnych na Ukrainie poprzedziła hybrydową operację Kremla we wschodniej Ukrainie w 2014 r. Rosja rozpoczęła inwazję na Ukrainę na pełną skalę dopiero po tym, jak Putin ponownie umocnił swoją władzę za pomocą poprawek do konstytucji w 2020 r. i znormalizował rosyjską obecność wojskową na Białorusi w 2021 r., którą Kreml starał się zabezpieczyć przez lata. Putin wykazał się wyrachowanym i często unikającym ryzyka podejściem do swoich kluczowych decyzji wojskowych. Putin ogłosił mniejszą, mniej kosztowną politycznie częściową mobilizację we wrześniu 2022 r., zamiast przyjąć potrzebę powszechnej mobilizacji. Decyzja ta ostatecznie doprowadziła do osłabienia potencjału mobilizacyjnego Rosji.

Putin musiał ryzykować dopiero w sytuacjach gdy znajdował się pod presją. Sukcesy na ukraińskim polu bitwy jesienią 2022 r. doprowadziły do histerii w rosyjskiej przestrzeni informacyjnej, ponieważ upokorzenie wojskowe kontrastowało z próbą stworzenia przez Putina wizerunku „wielkiej Rosji”. Kolejne wstrząsy związane z wycofaniem się Rosjan z obwodu charkowskiego i miasta Chersoń doprowadziły do pęknięć w nacjonalistycznej bazie Putina i położyły podwaliny pod spór między nieżyjącym już Jewgienijem Prigożynem a rosyjskim establishmentem wojskowym, co ostatecznie doprowadziło do buntu Prigożyna w 2023 roku. [Szok wywołany tymi porażkami doprowadził również Putina do znaczących zmian retorycznych, przedstawiając wojnę Rosji na Ukrainie jako przedłużającą się wojnę z NATO i Zachodem, a nie z Ukrainą.

Gdyby Zachód pospieszył z pomocą wojskową dla Ukrainy i zaplanował kolejne operacje po rosyjskiej porażce w bitwie o Kijów wiosną 2022 r. lub nawet po rosyjskiej ofensywie zakończonej w Siewierodoniecku latem 2022 r., Ukraina byłaby bliżej trwałego pokoju niż obecnie.

Stało się jednak coś przeciwnego, niestety zachodni inkrementalizm w dostarczaniu pomocy wojskowej zakłócił dynamikę ukraińskiego pola bitwy i zapewnił Rosji potrójną przewagę: szansę na zbudowanie silnej obrony, co znacznie skomplikowało ukraińską kontrofensywę w 2023 r.; szansę dla Kremla na przejęcie narracji na arenie międzynarodowej, oraz zmniejszenie presji wewnętrznej na Putina.

Inkrementalizm Stanów Zjednoczonych i pozbawiony polotu sposób ogłaszania swoich decyzji zmniejszyły skuteczność amerykańskiej polityki. Opóźnienia w podejmowaniu decyzji przez USA dały Rosji czas na opracowanie środków przeciwdziałania amerykańskim zdolnościom. Rosja używa zagłuszania EW i GPS, aby zmniejszyć skuteczność amerykańskiego naziemnego ognia dalekiego zasięgu. Przedłużające się w USA debaty na temat ograniczeń w używaniu przez Ukrainę amerykańskiej broni daje Kremlowi czas na wzmocnienie środków ochrony. Rosja przesunęła siły przeciwlotnicze do baz lotniczych położonych dalej od Ukrainy, aby chronić je przed potencjalną zmianą polityki USA wobec Ukrainy. Szok wywołany użyciem przez Ukrainę nowych broni będzie miał prawdopodobnie większe skutki, jeśli Zachód przestanie ogłaszać lub ujawniać swoje decyzje z tak dużym wyprzedzeniem o zapewnianiu Ukrainie zaawansowanych sprzętów i pozwoleń, ponieważ rosyjskie wojsko pozostaje powolne w zmianie swojej postawy wobec nowych zagrożeń.

Słabość 2: Skostniała władza w Rosji

Rosja jest zależna od woli innych graczy w większym stopniu, niż wiele osób zdaje sobie z tego sprawę. Kreml nabył niektóre ze swoich atutów siłą, manipulacją lub wykorzystując zachodnie zasoby i furtki. Rosja polega na bazach na Białorusi, by zagrażać Ukrainie od północy. Rosja jest zależna od zagranicznych szlaków handlowych i pośredników w przemycie towarów objętych sankcjami. Rosja jest zależna od zagranicznych maszyn i komponentów do produkcji zaawansowanej broni. Rosja jest zależna od Korei Północnej i Iranu, aby zrekompensować niedobory materiałowe. Rosja jest zależna od „flot cieni”, aby transportować swoje zasoby. Rosja jest zależna od zachodnich mediów, aby rozpowszechniać swoje fałszywe narracje. Rosja jest zależna od dalszej woli USA, by zapewnić Rosji fory, jak na przykład limity nakładane na ukraińską broń. Kreml jest zależny od woli Zachodu, by nie wydalać agentów wpływu i dochodów Kremla, takich jak rosyjski państwowy operator nuklearny Rosatom.

Przede wszystkim Kreml jest uzależniony od akceptacji przez Zachód sfabrykowanych twierdzeń Rosji na temat rzeczywistości, które często powodują, że Zachód dojrzewa do decyzji, które wspierają interesy Rosji, a nie nasze. Kluczowe przykłady obejmują fałszywe twierdzenie, że Rosja ma prawo do samodzielnie zdefiniowanej strefy wpływów, a zatem prawo do robienia wszystkiego, co chce, z tymi, którzy znajdują się w tej strefie - w tym do inwazji - bez żadnych reperkusji. Innym przykładem jest fałszywe twierdzenie, że każde zapewnienie Ukrainie nowej broni jest czerwoną linią, która doprowadzi do eskalacji nuklearnej, a zatem Stany Zjednoczone powinny de facto przyznać weto każdemu mocarstwu nuklearnemu w zakresie polityki bezpieczeństwa narodowego USA. Strategia Kremla w Ukrainie w nieproporcjonalnym stopniu zależy od zaakceptowania przez Zachód tych przesłanek, co czyni Rosję podatną na zmiany w zachodniej percepcji. Rosyjskie zależności dają Zachodowi możliwość wykorzystania lub zlikwidowania zdolności Rosji do podtrzymania wojny przeciwko Ukrainie.

Rosja nie może z dnia na dzień wyrwać się z zależności od woli innych graczy. Zdobycie atutów za pomocą manipulacji lub siły oraz przekształcenie partnerstwa w realne wsparcie wymaga czasu. Putin potrzebował co najmniej sześciu lat, aby zmusić Białoruś do stania się de facto rosyjską bazą wojskową. Rosja potrzebowała miesięcy, aby ustanowić wspólną produkcję dronów z Iranem w Tatarstanie. Rosja jest podatna na przeciwnika zdolnego do przewidywania i zakłócania ruchów Kremla, zanim ten zdąży przekształcić je w zdolności wojenne.

Rosyjskie partnerstwa wymagają kompromisów i są podatne na zagrożenia, gdy obaj partnerzy są pod presją. Podczas gdy rosyjsko-irańskie partnerstwo jest trwałe, jego wojskowa współzależność zwiększa wzajemne możliwości tylko tak długo, jak Rosja i Iran nie są obiektem ataku w tym samym czasie. Utrata przez Rosję zaawansowanych systemów obrony powietrznej i zasobów powietrznych na Ukrainie prawdopodobnie ograniczy zdolność Kremla do oszczędzania tych systemów dla Iranu - w czasie, gdy Iran może ich coraz bardziej potrzebować, zwłaszcza jeśli Korpus Strażników Rewolucji Islamskiej stanie w obliczu intensyfikacji działań w konflikcie izraelsko-palestuńskim. Nie dziwi zatem komunikat Kremla, że Iran powinien zachować powściągliwość w działaniach przeciwko Izraelowi. Rosyjsko-irańskie partnerstwo jest podatne na spójną amerykańską strategię przeciwdziałania obu zagrożeniom, gdyby tylko Stany Zjednoczone ją przyjęły. Co więcej, rosnące zaangażowanie Rosji w zakresie dozbrajania proirańskich bojówek, mające na celu zniechęcenie Zachodu do wspierania Ukrainy, mogą przynieść odwrotny skutek, zachęcając USA do odwetu, ponieważ owe bojówki będą bezpośrednio zagrażać amerykańskim aktywom.

Wiele rosyjskich relacji nie ma trwałych podstaw i może się rozpaść, jeśli „partnerzy” uznają, że Rosja przegrała. Wykazanie, że rosyjskie zwycięstwo nie jest nieuniknione, będzie miało dodatkowy wpływ na rosyjską zdolność do podtrzymania wojny. Chiny wspierają Rosję w tej wojnie, ale nie udzieliły jej otwartej pomocy wojskowej. Chiny zachowują się w sposób wyważony, nie wspierając mocno propozycji, która może przegrać. Kreml zraża do siebie nawet swoich bliskich partnerów. Kremlowscy propagandziści i urzędnicy grożą Armenii i Kazachstanowi, jeśli któreś z nich odwróci się od Rosji. Armenia dystansuje się od kierowanej przez Rosję Organizacji Układu o Bezpieczeństwie Zbiorowym (ODKB), ponieważ Rosja okazała się niewiarygodnym partnerem, gdy nie zdołała ochronić Armenii przed atakiem Azerbejdżanu w 2023 r. Zagrożone są również rosyjskie partnerstwa czysto biznesowe. Zdolności rosji w zakresie eksportu broni jeszcze bardziej się zmniejszą, jeśli Zachód szybciej wyczerpie rosyjski potencjał. Pomaganie Rosji w szybszym przegrywaniu na Ukrainie prawdopodobnie przyspieszy proces dystansowania się innych państw od Kremla.

Wykorzystywanie rosyjskich słabości: Strategia wytrwałości i rozmachu

Kreml jest świadomy swoich słabych punktów i możliwości ich wykorzystania przez Zachód. Głównym celem Putina w jego wojnie przeciwko Ukrainie było zapewnienie, że zachodnia polityka wobec Ukrainy nigdy nie stanie się stabilnym faktem. Amerykańska polityka kontrolowanej eskalacji dała Putinowi właśnie to czego chciał: sytuację, w którym Rosja nigdy nie jest kontrowana z wystarczającą prędkością co pozwala na wymykanie się Rosji z kłopotów i stopniową adaptację.

Amerykańska wytrwałość i rozmach są kluczem do pozbawienia Rosji możliwości kontynuowania wojny przeciwko Ukrainie. Skuteczna kampania miałaby na celu degradację, zakłócenie i zniszczenie zdolności i źródeł Kremla do podtrzymywania wojny na Ukrainie w różnych teatrach działań, w sposób, który nie daje Kremlowi czasu na dostosowanie się. Stany Zjednoczone powinny starać się pomóc Ukrainie jak tylko mogą. Stany Zjednoczone i ich partnerzy są w stanie uzyskać pełną kontrolę nad kierunkiem w jaki zmierza ta wojna i zmusić Kreml do męczącego zmagania się z kolejnymi ciosami na które nie mają szans sie uodpornoć. Rosyjski potencjał może zostać zredukowany do jego realnych, w zasadzie niewielkich rozmiarów poprzez pozbawienie Kremla wszelkich furtek i forów.

Zachodnia strategia powinna koncentrować się nie tylko na zasypywaniu Kremlowi nowymi problemami, ale także na ich nasilaniu. Po pierwsze, niepowodzenia wojskowe Rosji są podstawą, która sprawia, że inne działania mające na celu degradację rosyjskiego potencjału wojskowego są bardziej skuteczne. Pomoc Ukrainie w przywróceniu kontroli pola bitwy, wykorzystanie impetu, jaki dała jej operacja w Kursku, oraz wzmocnienie już udanych działań na rzecz demilitaryzacji Krymu są zatem priorytetami strategicznymi, a nie tylko operacyjnymi. Stany Zjednoczone mogą pomóc Ukrainie w osiągnięciu tego celu, otwierając wszystkie legalne cele wojskowe w Rosji na ataki z użyciem amerykańskiej broni; zwiększając szybkość i skalę dostaw zdolności do Ukrainy; oraz zwiększając produkcję obronną USA i partnerów, aby utrzymać tempo dostaw dla Ukrainy. Po drugie, środkiem ciężkości Putina jest jego zdolność do kształtowania woli i decyzji Zachodu, Ukrainy i samej Rosji[. USA muszą przyjąć strategię uporczywego demontażu alternatywnej rzeczywistości generowanej przez Kreml, która pomaga Rosji rozwijać się w realnym świecie. (Patrze na ciebie Wykop.pl, uważajcie bo was amerykanie zamkną XD)

Zachód musi porzucić swoją ślimaczą mentalność, która stara się powstrzymać Rosję za pomocą środków zaradczych, które z natury są tylko małym plasterkiem na rany. Środki zaradcze są z natury reaktywne. Wysiłki mające na celu ograniczenie dostępu Kremla do zachodnich technologii są przykładem gry w kotka i myszkę, w której Zachód daje Rosji możliwość dostosowania swoich technik unikania sankcji. Zamiast tego Zachód może przewidywać prawdopodobne ruchy Rosji, aby z wyprzedzeniem blokować jej posunięcia. Ten ciężki wysiłek wymagałby od Stanów Zjednoczonych proaktywnej koordynacji działań w różnych teatrach i ścisłej wspołpracy z partnerami. Każda wojna, w której Stany Zjednoczone będą walczyć lub pomagać w walce, będzie jednak miała ten sam wymóg.

--------------------------------------------------------------------------------------
#ukraina #wojna #rosja #codziennyisw #militaria #wojsko #putin #bialorus #polska #usa #heheszki
  • 6
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach