Wpis z mikrobloga

Nie pamiętam dokładnie kiedy to się zaczęło, ale chyba od zawsze mam problem ze zwykłym schylaniem się po cokolwiek, w szczególności jak mam podnieść coś cięższego. Nie chodzi o jakiś ból w plecach, a raczej o to, że najzwyczajniej mnie to męczy w niewytłumaczalny sposób. Czuję jakby ciśnienie w głowie mi nagle narastało, co powoduje tak cholerne zmęczenie za prawie każdym razem. Coś w stylu jakby zaraz miała mnie zacząć boleć głowa, albo jakbym wykonał jakieś męczące ćwiczenie, po którym nie mam ochoty stać na nogach. Pogorszyło się to odkąd przytyłem, ale coś musi być na rzeczy. Od zawsze myślałem że jestem po prostu leniwy, ale to nie może być tylko to, skoro powoduje to u mnie fizyczny dyskomfort, i często jak już to zrobię, to mam myśli w stylu "Mam nadzieję że już nie będe musiał się po nich schylać przez dłuższy czas". Co to może być?
#zdrowie #lekarz #leczsiezwykopem
  • 2
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach