Aktywne Wpisy
pawelczixd +331
ArtBrut +419
#rosja #wojna #ukraina #polska #policja #granica
Mężczyzna, który wywiesił transparent nawołujący do wojny i flagę Związku Radzieckiego został zatrzymany przez Policję.
Funkcjonariusze i prokuratura prowadzą już wobec niego czynności.
„Nie będzie zgody na takie przestępcze działania” - przekazał szef MSWiA, Marcin Kierwiński.
Rolnikowi grożą dwa zarzuty:
▪️Art. 256 KK (za sowiecką flagę)
▪️Art. 117 KK (za nawoływanie i pochwalanie putinowskiej wojny napastniczej)
Mężczyzna, który wywiesił transparent nawołujący do wojny i flagę Związku Radzieckiego został zatrzymany przez Policję.
Funkcjonariusze i prokuratura prowadzą już wobec niego czynności.
„Nie będzie zgody na takie przestępcze działania” - przekazał szef MSWiA, Marcin Kierwiński.
Rolnikowi grożą dwa zarzuty:
▪️Art. 256 KK (za sowiecką flagę)
▪️Art. 117 KK (za nawoływanie i pochwalanie putinowskiej wojny napastniczej)
#praca
#innvwszkocji
Hej tutaj Innv ze Szkocji - zapraszam na moją notkę.
Ok dziś pierwszy dzień "deliverki" zakończony. Jest to praca dla dużego i drogiego sklepu elektroniczno-meblowego-z ciuchami. Akurat my rozwoziliśmy dla klientów sprzęt AGD, RTV, jakieś proste meble i materace do łózka.
Start: 6 - zapakowanie 6 aut w 12 osób; całe spakowanie powoli i bez nerwów zajęło nam około 40 minut. Następne ~40 minut przerwy o 7:30 wyjechaliśmy i jeździliśmy po okolicy: ja i kierowca. Do 13:40. O 14 wyczyszczenie Vana z latających kartonów i "bye bye".
Na stanie mieliśmy; 3 pralki, 3 zmywarki, 2 lodówki to z tych cięższych rzeczy - trochę telewizorów, jakieś szafki, krzesła, wykładziny. Kierowca, się nie opierdzielał też mi pomagał - w sumie to nawet więcej robił niż ja :). Moim zadaniem było wykręcić numer w telefonie, sprawdzać dokumenty przewozowe i rzecz jasna pomagać znosić/wnosić do Vana towary. Ogólnie więcej jeździliśmy niż nosiliśmy :) W firmie pracują sami Szkoci - więc nie ma #!$%@?, krzyczenia i jakiegoś poganiania - jest po prostu luz.
Co do ciekawych sytuacji: starsi ludzie bardzo mili. Mieliśmy też za zadanie odebrać stary sprzęt od klientów i od jednego dziadka zabraliśmy starą pralkę. To jeszcze z własnej nie przymuszonej woli dał nam jakieś drobniaki za to, że wzięliśmy stary sprzęt :) Jedna babka spaliła ciasto przed naszym przyjazdem jak to sama stwierdziła "myślała, że nas poczęstuje". Opcja częstowania obiadem, kawą, herbatą to standard.
Jeździliśmy też po fajnych okolicach, gdzie było dużo krów z grzywkami i konie ubrane w sweterki. Na jednej posiadłości przez środek płyną strumyk: o taki strumyk
Wracając pełnym autobusem do domu zauważyłem, że kierowca informował wsiadających a zwłaszcza starsze osoby - że nie ma już miejsc siedzących. Fajne zjawisko. Drugi fajny motyw jak kierowca zwrócił uwagę jakimś dwóm gówniarzom, że przeklinają w busie :D
Podsumowanie: praca naprawdę spoko, jeździliśmy po wioskach więc wszędzie były domki jednorodzinne. Jeszcze nie wiadomo czy to było tylko od takie pomaganie tej firmie czy mam pracować tam dorywczo. Szkot z którym dziś jeździłem wyglądał trochę jak Mick Jagger :D więc na koniec wrzucam losowy kawałek tego wykonawcy :)
@innv: płynął, powodzenia:)