Wpis z mikrobloga

@badreligion66 W sumie to nawet jakby miał zabrać kolegę to i tak to jest bardziej uzasadnione niż wyjazd Suprona, a tym bardziej jego żony.
Jeśli zawodnik prosi o wsparcie jakiejś osoby to da się to jeszcze z punktu widzenia psychologii sportu wytłumaczyć. Działacze są potrzebni na igrzyskach jak qurwie majtki
  • Odpowiedz