Wpis z mikrobloga

Rany, dlaczego to się zawsze dzieje? Dlaczego od kiedy pamiętam wszystkie sukcesy siatkarzy wiążą się z jechaniem piłkarzy? Dlaczego zawsze są te sztuczne próby robienia z siatkówki sportu narodowego?

Zrozumcie, że siatkówka prawie nikogo na świecie nie interesuje. Taki przykład, żeby to zobrazować: w reprezentacji USA wszyscy są rozsiani po świecie, nie grają u siebie, z czego chyba ze 2 gra w Zawierciu, a 1 w Jastrzębiu Zdroju xD We Francji podobnie. To są 2 topowe ekipy z wielkich państw.

Samo to, że do finałów Ligi Mistrzów dochodzą ekipy z Jastrzębskiego Zdroju czy Kędzierzyna Koźla, a nie największych miast włoskich, hiszpańskich, francuskich, niemieckich pokazuje wszystko.

Ale nie chodzi mi o to, żeby cisnąć siatkówkę. Po prostu irytuje mnie ta toksyczna atmosfera, która się pojawia po sukcesach siatkarzy. Naprawdę niech każdy zna swoje miejsce w szeregu, tak będzie lepiej.

#paryz2024 #siatkowka #pilkanozna #mecz
Gours - Rany, dlaczego to się zawsze dzieje? Dlaczego od kiedy pamiętam wszystkie suk...

źródło: IMG_4123

Pobierz
  • 16
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@Gours: napisałeś już jakieś 5 wpisów o popularności siatkówki. Rozłożyłeś to na czynniki pierwsze. Brawa dla ciebie.
  • Odpowiedz
@Gours To że siatkówka to mniej popularny sport coś jej odejmuje? Po naszych piłkarzach jedzie się zawsze i nie bez powodu, dlaczego? Bo zachowują się jakby im nie zależało na wyniku byleby pieniążki wpadły. Nasi siatkarze tez wczoraj w 4 secie mogli stwierdzi że w sumie to brąz też jest spoko i mieć wywalony do końca meczu, ale mimo to zebrali się do kupy i dzięki temu w sobotę walczą o
  • Odpowiedz
  • 2
@LillXte: oczywiście, że odejmuje. ZNACZNIE cenniejsze jest osiągnięcie ćwierćfinału w Mistrzostwach Świata w piłce nożnej niż wygrać Mistrzostwo Świata w siatkówce.
  • Odpowiedz
@Gours Dla typowego fana piłki noznej to nawet wygrana Jagielloni w barażach będzie cenniejsza xD Ale dla kogoś kto się ogólnie sportem interesuje raczej złoto siatkarzy będzie cenniejsze. Idąc tym tokiem myślenia to medal Światek a nawet jej wygrane w szlemach są mniej cenne od ćwierćfinału euro xD
  • Odpowiedz
  • 2
@LillXte: no my jesteśmy trochę inną ligą, bo na sportowca roku wybieramy żużlowca, a żużlem interesują się tylko w Polsce (sam uwielbiam żużel i staram się jak najczęściej chodzić). Tenis, nawet kobiecy, waży chyba więcej niż siatkówka, tak mi się wydaje.
  • Odpowiedz
  • 0
@HansLanda88: popularności dyscypliny nie sprawdza się poprzez liczbę uprawiających ją, a liczbę widzów. Na szczęście dla siatkówki, bo tutaj przewaga na korzyść piłki byłaby jeszcze potężniejsza
  • Odpowiedz
  • 1
@HansLanda88: a co mnie interesuje grupka hoolsów? Nie zaliczam ich do kibiców - oni wykorzystują kluby piłkarskie tylko do swoich narkotykowych biznesów i ustawek z innymi patusami
  • Odpowiedz
@Gours: bo popularność dyscypliny w kontekście igrzysk i wartościowania trudności osiągnięcia jak najbardziej należałoby zmierzyć tym jak duża jest góra poniżej obserwowanego szczytu. Ciekawe byłyby też jakieś anatomiczno-kognitywne porównania, którzy atleci najbardziej przesuwają granice naszych możliwości i jaki mieliby potencjał w innych dyscyplinach zakładając optymalny proces treningowy. A to ile osób ogląda w kapciach przez telewizorkiem nie stanowi żadnego punktu odniesienia - taka miara jako wyłączna to tylko w Polsce,
  • Odpowiedz
@Gours Mimo, że sam lubię siatkówkę i grałem trochę w czasach podstawówki i gimnazjum (mieliśmy w klasie gościa, który został zawodowym siatkarzem), to jednak też uważam, że porównywanie sukcesów siatkarskich i piłkarskich jest nieuprawnione.

Niska popularność siatkówki w porównaniu do piłki nożnej powoduje, że mniejszym budżetem można stworzyć bardzo mocnyc klub.
Szukałem ostatnio jakie pieniądze są w polskiej siatkówce i trafiłem na artykuł, że PlusLiga jest "ligą krezusów" i że budżety
  • Odpowiedz
@Gours

Rany, dlaczego to się zawsze dzieje? Dlaczego zawsze są te sztuczne próby robienia z siatkówki sportu narodowego?


Samo to, że do finałów Ligi Mistrzów dochodzą ekipy z Jastrzębskiego Zdroju czy Kędzierzyna Koźla, a nie największych miast włoskich, hiszpańskich, francuskich, niemieckich pokazuje wszystko.


GOŚĆ SAM SOBIE ODPOWIEDZIAŁ XD
  • Odpowiedz
@Gours: nie mamy sportu narodowego jakby co. Wszelkie slogany że niby to piłka nożna są nieoficjalne. Tylko około 10 państw ma ów sport np Argentyna i nie jest to bynajmniej piłka nożna.
  • Odpowiedz