Wpis z mikrobloga

Siema ludziska, mam pewien problem i pytania do was :)

Witam!

Parę dni temu, kupiłem od innej osoby fizycznej, na Allegro telefon. W opisie aukcji nie było nic o jego wadzie. Było wyraźnie napisane, że telefon jest sprawny w 100%. Dostałem telefon, otwieram, wszystko jest w porządku jednak aparat telefonu posiada wadę, zauważyłem to od razu i napisałem o tym do użytkownika. Zrobiłem foty białej kartki bo wtedy było ewidentnie widać że matryca aparatu jest uszkodzona. Brak kontaktu. Zadzwoniłem do tego Pana dzisiaj, i powiedział mi, że i niego wszystko było w porządku i że może mi przesłać zdjęcia które robił dzień przed wysyłką.

Powiedziałem, że jeśli to nie jego wina, to niech prześlę mi gwarancję (telefon ma gwarancję ale nie było o niej mowy w aukcji) na co Pan mi powiedział że "nie prześlę bo telefon jest na firmę" CO TO MA DO RZECZY?

Teraz widzę dwa scenariusze całej sprawy i mam parę pytań.

1)Dostanę zdjęcia z telefonu co potwierdzi, że aparat działał prawidłowo u niego, w tym przypadku jest to wina poczty i tu pojawia się moje pytanie co mam zrobić jeśli poczta uszkodziła mi paczkę ?

2)Dlaczego facet nie może, mi przesłać gwarancji twierdząc, że telefon jest na firmę, nie wydaję się to podejrzane?

3)Co jeśli wina jest ewidentnie po stronie gościa, jak mam to udowodnić? Co zrobić by odzyskać swoje pieniądze za uszkodzony telefon ?

#pomocy #allegro #pytaniedoeksperta #ratunku #corobic
  • 12
@Nedved117: gwarancja na firme w przypadku firmy jest zazwyczaj rok krótsza niż na osobę fizyczną więc telefon może już nie mieć gwarancji mimo że nie mineło np. 2 lata od kupna czy ile tam ten tel może mieć gwarancji.
@Nedved117: Sprzedawca ma gwarancję imienną, więc nie możesz się nią posłużyć, bo jej (znaczy tego uprawnienia) de facto nie nabyłeś z zakupem telefonu. Sprzedawca musiałby zcedować na ciebie to uprawnienie (gwarancję).

Ciężko będzie ci udowodnić, że za wadę odpowiada sprzedawca,a tym bardziej poczta bez protokołu szkody.

Rozsądnym wyjściem byłaby cesja uprawnienia.
Spytałem o radę, również na forum prawnym, poradzono mi abym wysłał pismo z żądaniem zwrotu pieniędzy lub naprawy bo takie mam prawo zgodnie z kodeksem cywilnym.

Art. 560. § 1. Jeżeli rzecz sprzedana ma wady, kupujący może od umowy odstąpić albo żądać obniżenia ceny. Jednakże kupujący nie może od umowy odstąpić, jeżeli sprzedawca niezwłocznie wymieni rzecz wadliwą na rzecz wolną od wad albo niezwłocznie wady usunie. Ograniczenie to nie ma zastosowania, jeżeli
@Nedved117: Oceniłem twoją sytuację praktycznie, czyli odrzuciłem rękojmę za wady. Moje rozwiązanie polega na polubownym rozwiązaniu sprawy, zaś propozycja z forum to procesowanie się w sądzie.
Jestem jak najbardziej za jakimś kompromisem w tej całej sytuacji, np. żeby koleś mi przesłał gwarancje albo zwrócił koszty naprawy, ale co w sytuacji gdy ten Pan w ogóle nie chce o tym słyszeć ?