Wpis z mikrobloga

Kręć serial o wojnie domowej. Poświęć niemal cały sezon na niekanoniczne próby uniknięcia wojny domowej. I nawet tego nie potrafili zrobić w ekscytujący sposób. Patrzcie jak kiedyś wyglądały ,,przegadane" odcinki, które stanowiły tylko przygotowanie do bitwy. Zupełnie inny poziom.

Znowu powtarza się obecny hollywodzki schemat, gdzie jakiś mierny showrunner bierze się za zmienianie materiału źródłowego i dostosowywanie go do swojej wizji. Nie przyjdzie takiemu dzbanowi do głowy, że NIE MA talentu Martina ani jego umiejętności. Jedyne co powinien robić, to z pokorą i w ramach budżetu próbować przenieść to na ekran w nienaruszonym stanie, ewentualnie pytając Martina co według niego można ukazać lepiej niż w książce.

#rodsmoka
wjtk123 - Kręć serial o wojnie domowej. Poświęć niemal cały sezon na niekanoniczne pr...
  • 2
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@wjtk123: Dla mnie cały ten sezon wygląda tak, jakby twórcy koniecznie chcieli opowiedzieć historię o tym, jak to silne, mądre, czułe kobiety próbują rozwiązać konflikt pokojowo w trosce o życia niewinnych, ale niestety źli, agresywni, patriarchalni mężczyźni pchają je do wojny.

Takie było założenie, ale że scenarzyści są beztalenciami, to wychodzi odwrotnie. Rhaenyra przez większość sezonu snuła się bezczynnie po zamku powtarzajć "What would you have me do?",
  • Odpowiedz
@wjtk123: ja nigdy nie uważałam niektórych odcinków Gry o tron za przegadane, bo szczerze, to każdy z dialogów był na tyle ciekawy, że miło słuchało się ich docinek, tekstów Tywina, czy knowań Tyriona. Podobnie narady na Murze, bo wątek Północy śledziłam z największym zainteresowaniem
  • Odpowiedz