Wpis z mikrobloga

Hej wszystkim z #podroze #australia wybieram się do #sydney w okresie nowego roku - czy może ktoś polecić miejscówkę żeby zobaczyć fajerwerki? Będziemy około 14 w okolicach opery, pytanie czy to wystarczy aby zaklepać jakaś darmową miejscówkę z jakimś widokiem? Patrzyłem bardziej na parki na wschód od mostu niż samo centrum, ale troche mnie przeraża, że rzekomo ludzie tam już śpią od dnia poprzedniego :O
  • 13
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@wafel93: Pare lat temu sie czailem tutaj i jako tako dalo rade: https://maps.app.goo.gl/4i7XPF17wJjCYFSFA - nie wiem jak to wyglada aktualnie bo fajerwerki sobie dawno odpuscilem, nie znosze tlumow.

Ogolnie pokaz jest o polnocy, ale o 21 jest nieco mniejszy pod katem rodzin z dziecmi, wiec jakby przed 21 bylo tam bardzo tloczno, to prawdopodobnie troche sie rozluzni. Ale i tak polecam byc wczesniej zeby jako takie miejsce zajac.

Najblizsza stacja
  • Odpowiedz
@wafel93 W 2017 spędzałam sylwestra na Observatory Hill, mniej więcej od godz 12. Koło 15 zaczynało się już robić ciasno.
Wejście było darmowe, ale samo miejsce ogrodzone barierkami i z tego co pamiętam nie można było wnosić własnego jedzenia i mieć tylko małą butelkę wody (na miejscu były foodtracki). Nie mam niestety lepszych zdjęć, tylko skiny z własnego instagrama, ale widać na nich że miejscówka spoko i widok był bardzo ładny.
pauleene - @wafel93 W 2017 spędzałam sylwestra na Observatory Hill, mniej więcej od g...

źródło: Zdjęcie z biblioteki

Pobierz
  • Odpowiedz
@wafel93 I tak, jak pisał wcześniej PROOOOOH - upewnij się zawczasu jak dojechać (i jak wrócić), bo część komunikacji miejskiej jest zamykana wcześniej, na długo zanim zaczną się pokazy. A powrót to już w ogóle inna bajka. Mieszkałam wtedy w dzielny Marrickville i tak z 3/4 trasy spod Harbour Brigde do domu trzeba było przejść na piechotę, bo komunikacją miejską ani uberami nie dało rady (a tak na oko to było
  • Odpowiedz
  • 0
@pauleene: piszesz, że wpuszczali z wodą mała tylko, a jak z plecakami? Jakiś koc, torba? Skoro o 15 już było ciężko, a my mamy o 15 zakwaterowanie tego dnia, to chyba trzeba tam iść z bagażem xD
  • Odpowiedz
@wafel93: Wpuszczali z torbami, ale kazali je otwierać i sprawdzali czy nie masz jedzenia, broni, fajerwerków itp. Nie robili raczej problemu z wielkością toreb. Ja weszłam z kocykiem, ale byli ludzie z takimi wielkimi parasolami czy przenośnymi krzesełkami.
  • Odpowiedz