Wpis z mikrobloga

Jak zdiagnozowano mi zespół Aspergera jak miałem 12 lat to nie wpłynęło na mnie to jakoś szczególnie, po prostu wiedziałem, że różnie się od innych. Chodziłem jakiś czas do psycholożki i na treningi umiejętności społecznych, ale źle to wspominałem i ostatecznie płaczem na rodzicach wymusiłem, żeby tam nie jeździć. Wmawiano mi jeszcze cope typu, że ludzie z Aspergerem są bardzo inteligentni i że zostają wybitnymi specjalistami i naukowcami w różnych dziedzinach tip. Z czasem jak wszedłem w okres dojrzewania, to zacząłem zauważać jak ludzie na mnie reaguję i nie traktują poważnie, coraz bardziej zacząłem być izolowany od nich, pomijany, nigdzie nie zapraszany i ostatecznie zostałe, wyrzutkiem bez znajomych i mój stan psychiczny zaczął się pogarszać i rodzić się zaczęły zaburzenia typu fobii społecznej i natręctw, możliwe że już zaburzenia osobowości.

Później jakoś po skończeniu liceum zacząłem szukać jakiś porad, informacji jak z tym żyć. Próbowałem sobie pomóc szukajc informacji jak radzić sobie z autyzmem, jak znaleźć znajomych, jak dostosować się, jak znaleźć dziewczynę itp Tam też było sporo cope, który nie przemiawiał do mnie.

Dopiero gdy jeszcze bardziej się zagłębiłem w temacie autyzmu, znalazłem brutalne statystyki, badania, opisy jak wygląda życie takich osób jak ja, jak bardzo upośledzeni są społecznie, jak wiele różnych problemów psychicznych i zaburzeń mają, jakie mają problemy w podjęciu zatrudnienia, jak często popełniają samobójstwa itp. To już wiedziałem, że to It's over. Psychika mi się złamała już kompletnie, mimo że już wcześniej byłem załamany po doświedczeniach ze szkoły

#przegryw #autyzm #samobojstwo
  • 65
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

  • 6
@WielkiNos: Kiedyś próbowałem dołączyć do grupy dla osób z autyzmem i niestety mnie tam nie chcieli dodać. Teraz tutaj staram się nawązywać relacje z osobami z autyzmem.

A on już nie będzie sprawiał problemu
  • Odpowiedz
  • 6
@WielkiNos: Właśnie nie chcieli mnie dodać, bo było podejrzenie fakekonta. Przez to, że miałem konto zbyt krótko i nie miałem żadnych znajomych. Ale teraz czytałem w regulaminie, że przyjmują tylko konta które mają minimum rok, także będę musiał jeszcze trochę poczekać, bo dopiero teraz znowu założyłem konto na facebooku
  • Odpowiedz
@basicname0: a tak na serio to po co Ci znajomi? To nie jest trochę takie cope? Ja tam się pogodziłem ze swoją samotnością i żyje mi się dobrze, czasami tylko łapią mnie feelsy, ale można sobie z tym jakoś poradzić. Po prostu świat, w którym teraz żyjemy nie jest dla nas stworzony, nie jest prosty, wystarczy, że odrzucisz jego zasady, że nie będziesz się przejmował opinią innych i zaczniesz żyć
  • Odpowiedz
  • 5
@Glikol_Propylenowy: Dzięki. Mi prawdę mówiąc tylko wystarczają kontakty przez internet, wtedy samotność mi aż ta bardzo nie doskwiera i głównie na internetowych relacjach się skupiam. A tak to trzyma mnie jeszcze cope typu zainteresowaniem się czymś, co mnie ciekawi typu: historia, mitologia, śródziemie, astronomia itp. Ale nie wiem na jak długo
  • Odpowiedz
@basicname0: No mam tak samo i rozwijając swoje pasje, i utrzymując relacje internetowe naprawdę można sobie w życiu poradzić. Ja tak funkcjonuje od lat i nie podupadłem na zdrowiu psychicznym, a raczej nie wydaje mi się, bo też nie za bardzo ma to kto ocenić xD.
  • Odpowiedz
@basicname0: najlepsza nauka kontaktów społecznych, to oglądanie interakcji ludzi na YouTube. Można jeszcze wspomagać naukę narzędziami typu L$D. Nagle wszystkie mikroekspresje stają się czytelne.

Ja dopiero sporo po 30 zacząłem się życiowo ogarniać. Pod względem zarobków mógłby być wręcz super. Niestety posypało się zdrowie i myślę teraz bardziej o eutanazji w polskim stylu.
  • Odpowiedz
  • 1
@MajsterOfWihajster: @r333m4k444:
Nie wielu, prawdopodobnie tylko Ci, którzy nie są głęboko w spektrum

A study in 2013 examining a total of 2.3 million individuals born in Sweden in 1950-1970,[13] using government health care records, found evidence for substantially lower fertility among sufferers of various mental illnesses. The fertility of the mentally ill was computed by measuring the fertility ratio (e.g., a FR of .5 would mean that the
basicname0 - @MajsterOfWihajster: @r333m4k444: 
Nie wielu, prawdopodobnie tylko Ci, k...

źródło: 870px-Fertility_Ratios

Pobierz
  • Odpowiedz