Mirki czy jest tu ktoś kto miał/ma chorobę Peyroniego? (Krzywy benek)
Bo ja mam, i to jest największy kompleks… zaraz 25 lat i niedługo idę do urologa. Do tej pory to ignorowałem i próbowałem ukryć. Ale no #!$%@?, czuję się jak jakiś nieudany człowiek (╥﹏╥)
@Chmurka17 Podobno większość facetów ma trochę skrzywionego ptaka....Moze to nie jest choroba tylko naturalne skrzywienie? Ja też mam trochę krzywego jak stoi
Ja przez lata miałem stuleje i wstydziłem się pójść z tym do lekarza. Straciłem lata na tym kompleksie, bo myślałem "co ze mnie za facet". W końcu lekarz zalecił obrzezanie.
@Fishwater @bulbulator90: ja mam 25 lat i chyba w ciągu najbliższych 2 tygodni pójdę z tym w końcu do lekarza… niech spojrzy fachowym okiem, ale no ja już wiem, że mój przypadek jest mega #!$%@?.
Na oko to z 30-40° skrzywienia. I to #!$%@? w dół. Mój benek jest jak banan, ehhh… i jeszcze trochę ucieka w lewo. Ogólnie - dramat.
Czytam w necie, że w sumie nie ma na to lekarstwa. Jak już to leki albo operacja (a leczenie tego jest niesamowicie drogie)… jest duże ryzyko powikłań, a właściwie wszystkie leki doustne mają tak małą skuteczność, że
Bo ja mam, i to jest największy kompleks… zaraz 25 lat i niedługo idę do urologa. Do tej pory to ignorowałem i próbowałem ukryć. Ale no #!$%@?, czuję się jak jakiś nieudany człowiek (╥﹏╥)
#niebieskiepaski #seks #urolog #przegryw
Ja przez lata miałem stuleje i wstydziłem się pójść z tym do lekarza. Straciłem lata na tym kompleksie, bo myślałem "co ze mnie za facet". W końcu lekarz zalecił obrzezanie.
Na oko to z 30-40° skrzywienia. I to #!$%@? w dół. Mój benek jest jak banan, ehhh… i jeszcze trochę ucieka w lewo. Ogólnie - dramat.
Czytam w necie, że w sumie nie ma na to lekarstwa. Jak już to leki albo operacja (a leczenie tego jest niesamowicie drogie)… jest duże ryzyko powikłań, a właściwie wszystkie leki doustne mają tak małą skuteczność, że