Wpis z mikrobloga

Czerwiec. Gimnazjum. Coraz mniej osób chodzi do szkoły bo oceny wystawione. Jednak ja chodzę bo matka mnie zmusza, mimo że nic nie robimy poza siedzeniem w ławkach, oglądaniem filmów itp. Znowu działa idealizowanie przeszłości, ale kurcze, zajebisty klimat miał ten szkolny czerwiec. Totalny luz, początek lata, pootwierane okna, warkot kosiarki z oddali, głosy z boiska tuż obok. Czuć było ten fajny spokojny klimat, z każdym kolejnym dniem coraz bliżej wakacje...

Wycieczki to też coś co zawsze będę super wspominał. Po latach nie pamiętam już zbyt dużo szczegółów, ale pojedyncze sytuacje na zawsze zostaną mnie w pamięci. Cóż to była za radość kiedy nadchodził dzień wyjazdu <3

Było sporo niefajnych chwil, z niektórymi przedmiotami miałem problem, było też niesprawiedliwe traktowanie ze strony niektórych nauczycieli, ale koniec końców fajnie powspominać te dobre chwile, których było sporo.

Wy jak wspominacie szkołę?

#nostalgia #przemyslenia #kiedystobylo #gimbynieznajo
  • 7
  • Odpowiedz
@Remus00: ogólnie bardzo pozytywnie, miało to wszystko swój klimat. Miałem to szczęście że w swojej edukacji nie trafiłem na żadną patole wśród uczniów czy jakiś dziwnych nauczycieli.
Czasem chciałbym się zamienić i tak zamiast tydzień chodzić do roboty cofnąć się w czasie i tydzień pochodzić do szkoły. Brak stresu i beztroska, piękny to był czas.
  • Odpowiedz
  • 0
@Remus00: Ja też właśnie zawsze chodziłam do szkoły prawie do ostatniego dnia przed wakacjami, bo uwielbiałam to oglądanie filmów w klasie w kilka osób i nie robienie niczego produktywnego! :D najfajniejszy czas
  • Odpowiedz