Wpis z mikrobloga

@akaisterne: Wiele osób, które mają rodzinę także umiera w samotności. Np. jeden z moich dziadków zmarł w szpitalu i nikogo z rodziny nie było przy nim w chwili śmierci, natomiast drugi zmarł, gdy był przez kilka godzin sam w domu i znalazła go moja mama. Także podsumowując, istnieje duże ryzyko, że żona/dzieci i tak mieliby na ciebie wywalone w chwili śmierci i zajmowaliby się wtedy swoimi sprawami.
  • Odpowiedz
@stevenhunter: Ale zdajesz sobie sprawę, że życie to nie film i ludzie często umierają nagle?
Taka rodzina ma potem wiecznie przy takim starcu siedzieć bo być może za 5 min wyzionie ducha?
  • Odpowiedz
@akaisterne: moja teściowa pracowała w Niemczech jako opiekunka starszych osób. Stara babka siedziała w ogródku i już było słychać że koniec blisko, ciężko jej było złapać oddech, powiedziała tylko że "Boże nie wiedziałam że się tak ciężko umiera" i zmarła tej samej nocy.
  • Odpowiedz