@tomek001Hej: nie jest to reguła moim zdaniem. Często ludzie z prawdziwym bagażem doświadczeń życiowych mało mówią, i dopiero jak się otworzą przed tobą to sobie sprawę zdajesz, ile oni przeszli.
@eaxata: bo na firmowej wigilii znajomy zaczął opowiadać ile to krajów nie zwiedził i sypał anegdotami jak z rękawa, a ja najwyżej mogłem powiedzieć, że dobre te pierogi.
@tomek001Hej O tym samym ostatnio myślałem, jak wróciłem z urodzin w rodzinie, gdzie jako jedyny przez kilka godzin się nie odzywałem. Coś w tym jest, gadali głównie o jakichś normickich tematach, gdzie nawet nie było jak się włączyć.
Zgadzacie się z tym, że wygadany jest ten kto dużo doświadczył w życiu, a jak ktoś tylko praca -> dom to nie ma o czym rozmawiać z ludźmi.