Wpis z mikrobloga

nie:( bo po co istnieć jak nikogo to nie obchodzi czy jesteś czy cię nie ma


@naksu: I to jest wolnosc.

Bez urazy podaje jako
  • Odpowiedz
a skąd wiesz jak żyć, z tv, z książek?


@naksu: Zdefiniuj co oznacza "jak zyc".

Ja w zyciu stosuje jedna zasade. nie wpierdzielam sie nikomu w jego zycie. A jak ktos mi pomaga to poswiece sie x3 i pomoge mu bardziej. Jak ktos mnie chce uwalic to poswiece sie x10 i go dojade. I poki co to dziala. I dziala juz dosc
  • Odpowiedz
@naksu: A po co mi cel?

Ale jak juz tak bardzo chcesz to moge sie zastanowic. Moim celem jest pomagac rodzinie (z rodziny zostala mi tylko siostra wiec dosc latwy cel) i przyjaciolom. A tych tez policze na palcach jednej reki wiec problemu nie ma. moim celem jest zyc po swojemu. Zgodnie z zasadami ktore sam sobie narzucilem.

Szukasz jakiegos wiekszego celu?
  • Odpowiedz
  • 0
@gorzki99 no ale coś musisz w życiu robić oprócz samego istnienia chyba, że siostrę masz chorą, że potrzebuje 24/7 opieki no ale nawet kobiety co zajmują się dziećmi robią coś jeszcze poza tym
  • Odpowiedz
@naksu: No i nie. Siostra jest w pelni zdrowa. Normalnie pracuje i funkcjonuje w spoleczenstwie.
Dalej nie za bardzo rozumiemm o co Ci chodzi.

ja zyje dla siebie. Gnoje tych co mi robia pod gorke i poswiecam sie dla tych co mi pomagaja. Serio nie roumiem zdziwienia.
  • Odpowiedz
  • 0
@gorzki99 no trzeba więcej bo samo istnienie to nie jest życie, sam robisz o wiele więcej niż po prostu samo bycie bo twoim celem i sensem życia jest pracowanie, pomaganie siostrze i utrzymanie norm funkcjonowania w społeczeństwie a to już jest jakiś wysiłek nawet spory
  • Odpowiedz
@naksu: Ja nie uwazam ze robie cos wiecej. Dla mnie to jakos takie normalne. Po prostu zyje.

Staram sie nikomu glowy nie zawracac.

Nawet bym nie wpadl na to ze moze byc inaczej :)
  • Odpowiedz