Wpis z mikrobloga

Prośba o radę. Kończy mi się 3800 obligacji 4 letnich (w lipcu i w październiku). Kupiłem je gdy inflacja była na poziomie bodaj 2%, potem wojna na Ukrainie, COVID... Teraz muszę podjąć decyzję co dalej. Nie planuję korzystać z tych pieniędzy przez następne 4 lata. Cena zamiany na COI 4 letnie jest aktualnie obniżona o 30 groszy, ale są też wysokie oprocentowania lokat. Tylko, że stopy procentowe w końcu zaczną spadać. Rozważam raczej opcje o niskim stopniu ryzyka.

#oszczedzanie #obligacje #inwestycje #inflacja
Jonn - Prośba o radę. Kończy mi się 3800 obligacji 4 letnich (w lipcu i w październik...

źródło: Zrzut ekranu 2024-07-15 153706

Pobierz
  • 9
  • Odpowiedz
@Jonn: lokaty są promocyjne, na 3 miesiące, będziesz musiał ciaglę żonglować tymi pieniędzmi a ostatecznie i tak zbraknie Ci promocji zeby sie to oplacalo

kupuj obligacje, jeśli myslisz ze inflacja spadnie to kupuj TOS, jak myslisz ze sie utrzyma obecna/lekko wzrosnie to EDO/COI
  • Odpowiedz
@Jonn: Jeżeli chcesz zniwelować aspekt ryzyka po prostu kup EDO, opcja z podziałem na TOS to zakład że przez najbliższe 3 lata rządzący będą systematycznie zwalczać inflację - i większość osób tak wnioskuje, ale nikt nie da Ci pewności że nie pojawi się kryzys i wpływający mocno na złotego.
  • Odpowiedz
@Jonn po prostu COI przez brak kapitalizacji odsetek są moim zdaniem do dupy, bo przez coroczną wypłatę odsetek płacisz ciągle podatek belki, a odsetki zamiast pracować dalej, wracają na twoje konto. jedna przewaga COI nad EDO jest tańszy wykup (0.70zl zamiast 2zl), dlatego zdecydowałbym się na COI tylko kiedy wiedziałbym, że zakończę oszczędzanie szybko. w przeciwnym razie EDO wypadnie lepiej, nawet pomimo droższego wykupu
  • Odpowiedz
via Android
  • 0
@QWEDRY99 tak. W EDO widzę minimalne ryzyko i zabezpieczenie na czas kryzysu (już COI uratowało mi te oszczędności). TOS to już dla mnie trochę hazard (przyniesie straty przy inflacji powyżej 5%). Myślę po prostu o dywersyfikacji, ale nadal pozostając przy obligacjach.
  • Odpowiedz