Wpis z mikrobloga

Ja miałem podejście, że wyniki i prawda zawsze się obronią. Jednak ostatnio rozmawiałem z jednym współpracownikiem i on strasznie przejmuje się tym co ktoś bliżej zarządu może raportować i na kogo zwalać winę lub komu przypisywać zasługi. Może faktycznie czas zacząć uprawiać office politics, bo jak patrzę kto ostatnio dostaje jakieś pochwały lub dodatkowe benefity to nie ma to niestety pokrycia w wynikach.

#korposwiat #pracbaza #programista15k
  • 4
  • Odpowiedz
Tak jak wszedzie. Rób za trzech i gadaj, że masz luz == walisz w #!$%@?. Rób na 20% i stękaj == "ten to ma #!$%@?". Ludzie wszystko upraszczaja. Nikomu nie chce sie pochylać nad tym co faktycznie robisz. Mówisz to pewnie tak jest.
  • Odpowiedz
@vasili-lomachenko123: żeby tylko w korpo - wszędzie to tak działa. No może poza taką bardzo fizyczną pracą, gdzie są wyliczone normy i jak robisz mniej to znaczy, że się opierdzielasz. Pracy umysłowej nie da się wyliczyć, bo jak masz dobry pomysł to zrobisz coś w 10 min, a jak nie masz to i ze 3 dni możesz nad czymś siedzieć.
  • Odpowiedz
@FedoraTyrone: office politics było i będzie zawsze, i zawsze brałeś udział, po prostu narazie oddajesz walkoverem/przegrywasz i dorabiasz sobie filozofii że nie uczestniczysz :-)
  • Odpowiedz