Wpis z mikrobloga

Trzeci dzień testuje Club de Nuit Intense Man Armaf i nie mogę się przekonać. Ludzie piszą, że to często ich najbardziej komplementowany perfum, a ja nie umiem się pozbyć uczucia, że pachnie jak taka cytrusowa kostka do kibla, nie rozumiem fenomenu, mam chyba zbyt prostackie nozdrza xD

#perfumy
  • 11
  • Odpowiedz
@Lobotomy_Enthusiast Pamiętam jak to był pierwszy (szeroko znany) klon avika i od początku nie bardzo do mnie trafiał (pure parfum wg mnie są jeszcze w miarę). Są zwolennicy i spoko, ale ta "kostka do wc" oraz "dymność", która dla wielu w tym połączniu przypomina popielniczkę lub ogólnie osobę mocno palącą po "kilku" głębszych, dla mnie są nie do przejścia. Jest kilka innych klonów (Taif, Loewe czy nawet Explorer) które wg mnie
  • Odpowiedz
@Lobotomy_Enthusiast: Niestety nie jestem w 100% zaznajomiony z Afnanem i nie wiem jakie wersje wydawał, dla nas i tak to w większości napis na flakonie/opakowaniu. Jednak perfumerie często błędnie opisują na swoich witrynach dane produkty, a PH klasyfikuje to po ich opisach.
  • Odpowiedz