Wpis z mikrobloga

  • 135
@ArystokracjaPomarancza: Ale co dowalam? Zwracam uwagę, że 28 stopni w cieniu i siedzenie na dupie, to nie to samo co 60 w słońcu i ciężka praca fizyczna. Jedni wykonując pracę ważna ( robotnicy ) inni bezsensowną i to za pieniądze tych drugich m.in.
  • Odpowiedz
@ArystokracjaPomarancza:

urzędnik też człowiek a że ktos ma gorzej to nie powod by komus innemu dowalic

Tyle, że mają płacone z naszych podatków i mają nam "służyć". Ja pracuję w prywatnej firmie i nikt się nade mną nie rozczula, że gorąco. Siadam a biurkiem i robię. Zwierzchnik takiego urzędnika nie płaci mu z własnej kieszeni więc ma wyrąbane czy ktoś w urzędzie będzie pracował czy nie ¯\(ツ)/¯
  • Odpowiedz
Tyle, że mają płacone z naszych podatków i mają nam "służyć".


@monalisssa no chyba coś Ci się pomyliło

Ja pracuję w prywatnej firmie i nikt się nade mną nie rozczula, że gorąco.
  • Odpowiedz
@ArystokracjaPomarancza:

powtórzenie tego co mówiłam że ja mam źle to inni też plus to że ktos ma wypłate z kogos podatków nie oznacza że jest niewolnikiem

Samo to zdjęcie OPa pokazuje absurd. Urzędnik, który zleca remont drogi ma wolne, bo gorąco, a prywaciarz, który musi utrzymać firmę z własnej pracy i pieniędzy- pracuje mimo gorąca. Chodzi mi tylko o to że dziwnym trafem to urzędnikom jest zawsze tak gorąco, że mają wolne i uważam, że wynika to stąd, że obracają pieniędzmi podatnika, a nie swoimi w związku z czym mają wyjebkę na to, że Ty masz dziś do załatwienia ważną sprawę. Oni na tym nie stracą.
  • Odpowiedz
aż musiałem wygooglować, co to takiego. A to tylko jakieś nowe określenie na bomberkę.


@goferek: ale flyers (czy "flek") jest starsze od bomberki, bo to pierwotna potoczna nazwa w angielskim - flyers, czyli kurtka lotnicza.

U mnie w gminie urzędniczki nie będą pracować bo jest gorąco, Link ,tym czasem drogowcy + 60 w słońcu + 100 od asfaltu


@Erravi: rozumiem że jakbyś miał home office to w zimie
  • Odpowiedz
@BennyLava: pierwszy raz się z tym spotkałem, u nas raczej nikt nie używał tej nazwy. Za czasów, gdy ostatnio te kurtki był na topie (~20 lat temu) chyba każdy z nas określał je mianem właśnie bomberki.
  • Odpowiedz
@Erravi: dla Anetki ze zrobionymi paznokietkami i makijazykiem takie upaly to tortura, metafizyczne cierpienie, duchowe przeszkody w pracy w klimatyzowanym biurze.

Dla Mirka jebiacego na budowie w upale to dzien jak dzien, on jest od #!$%@?, zwykly fiziol, nie ma co sie przejmowac
  • Odpowiedz
@goferek: 20 lat temu to moda na fleki już dawno skończyła się.
Jedyny prawilny to był czarny z pomarańczową podszewką. To byli czasy jak w takim fleku zaplątałes się za cipcią na nieodpowiednią dzielnię ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz