Wpis z mikrobloga

@Nafaros:
Ubrać klapki na motorynkę czy rower i zasuwać do job center,z tyloma językami i kwalifikacjami
coś znajdzie,a nie żebrać i cały czas liczyć na innych,donejty ,mannę z nieba,leń cwaniaczek.
  • Odpowiedz
@Nafaros: To wbrew temu co niektórzy sobie sami wmówili, według mnie najbardziej obrzydliwy typ w tej rodzinie. Obarcza wszystko i wszystkich winą za swoje lenistwo. Zły tatuś, choroba, leki i teraz może nawet złe miejsce zamieszkania.
W jego wieku, zamiast się rozwijać, podjąć jakąkolwiek pracę. Ma możliwość pracy np. w UK i realizacja tej możliwości to spędzenie godziny na znalezienie oferty w tym UK czy innym kraju unii i dążenie
  • Odpowiedz
@adik75: możliwość pracy w UK to on ma ale w swojej głowie, nikt nie widział tych papierów że on może do UK jechać pracować a po drugie jak on ma jechać gdziekolwiek skoro nie ma nawet złamanego grosza żeby zupkę chińska kupić xd
  • Odpowiedz
pracy np. w UK


@wariat-z-choroszczy: No tak, dlatego napisałem "pracy np. w UK". Niezależnie od papierów, ma możliwość pracy w wielu krajach Unii za pieniądze, które nawet niczego nie potrafiąc, będzie mógł przeżyć i cokolwiek odłożyć. Ma tą możliwość i może z niej korzystać gdyby tylko chciał.
Chcieć - to słowo klucz.
Gdyby chciał to ludzie by pomogli, tak jak łysy proponował kupno biletu a i widzowie gdyby widzieli faktyczną
  • Odpowiedz
@adik75:
Taki cwany hipochondryk,jak usłyszy słowo praca zaraz znajdzie coś poza cukrzycą,
która wcale tak bardzo nie ogranicza człowieka w życiu zawodowym nawet przy pracach fizycznych.
  • Odpowiedz
@adik75: jaka możliwość w UK jak on nic nie umie, i co pracodawca powie że go chce bo ładnie wygląda czy co xD
Ja mu proponowałem miesiąc mieszkania za darmo (w NL) + pomoc w znalezieniu pracy ale chłop olał temat i woli siedzieć do końca wizy ze starymi.
  • Odpowiedz
@wariat-z-choroszczy: Nie musi nic umieć. Są potrzebni cały czas ludzie, których na przysłowiowej taśmie przyuczą. Wystarczy chcieć. Sam poszukuje pracowników, znajomi poszukują i brakuje rąk do pracy. Tak jak piszesz, pomimo możliwości i propozycji on manipuluje i przedstawia to niemal tak jakby jedyną możliwością było żebranie, bo nie chce pracować.
Jak mu zaproponowałeś pomoc to potraktował to jako zagrożenie jego nieróbstwa, obecnego stanu. Dlatego właśnie napisałem, że to obrzydliwie fałszywa
  • Odpowiedz
@adik75: mam dokładnie te same odczucia co do tego cwaniaczka. Jak go bolała morda po wyrwaniu zęba to płakał, że on tutaj w Kambodży zginie i on chce do tego zamordystycznego zachodu normalnie żyć. Potem jak przestało, to się zmieniła narracja (coś jak "ja już więcej nie piję" na kacu).
Jak wyżej ludzie pisali, proponowali mu pomoc, to on nie. On chce tylko psznie żreć i walić konia od rana
  • Odpowiedz