Aktywne Wpisy
WielkiNos +565
Wiadomość dnia, na którą wszyscy z niecierpliwością czekaliśmy. Wiemy już kim jest murzyn, który wysrał się wczoraj do stawu w Katowicach. To 32 letni imigrant z Somalii Mwapu.
Po tym jak informacja o wzbogaceniu naszej kultury się rozniosła, zbadano zbiornik i zakazano kąpieli w nim ze względu na wykryte bakterie.
#katowice #mokebe #heheszki #patologiazewsi #bekazpodludzi
Po tym jak informacja o wzbogaceniu naszej kultury się rozniosła, zbadano zbiornik i zakazano kąpieli w nim ze względu na wykryte bakterie.
#katowice #mokebe #heheszki #patologiazewsi #bekazpodludzi
mirko_anonim +121
✨️ Obserwuj #mirkoanonim
Żona namówiła mnie na skorzystanie z usług projektanta wnętrz do łazienek i kuchni. Nigdy więcej.
Z początku nie byłem przekonany ale mając natłok innych budowlanych obowiązków i chęć posiadania funkcjonalnej kuchni przystanąłem na to.
Wybraliśmy specjalistkę z tych polecanych, wzięła za wszystko raczej rozsądną kwotę (na szczęście wpłacona dopiero pierwsza transza) i czekaliśmy.
Różne
Żona namówiła mnie na skorzystanie z usług projektanta wnętrz do łazienek i kuchni. Nigdy więcej.
Z początku nie byłem przekonany ale mając natłok innych budowlanych obowiązków i chęć posiadania funkcjonalnej kuchni przystanąłem na to.
Wybraliśmy specjalistkę z tych polecanych, wzięła za wszystko raczej rozsądną kwotę (na szczęście wpłacona dopiero pierwsza transza) i czekaliśmy.
Różne
Ale to co się stało mnie przerosło. Myślałem, że on sobie jaja robi i nie odważy się wylogować, ale debil swoje...
Na pierwszym zdjęciu widać jak przegląda główną. Był tam 5 może 8 minut, ale stwierdził, że dziwnie się czuje i rozbolał go brzuch. Nie minęło kolejne 10-12 minut i zaczęły się wymioty. Dobrze, że zdążył dobiec do pisuaru... Jak wrócił to mamrotał coś o powrocie króla, ostrzu masakracji i armii kucy w liczbie równej ziarnkom piasku na wybrzeżu morza. Potrząsnąłem nim, dałem szklankę wody i pokazałem nową appke na #android. Trochę się uspokoił, ale tylko na chwilę. Zauważyłem, że pomimo otwartego okna kolega zaczął się pocić. W jego oczach dało się widzieć obłęd. Sprawdziłem jego czoło ręką. Nadal tam było. Powiedziałem, że ma podwyższoną temperaturę. Z ust padło tylko coś co brzmiało jak "lakukaracza w gorące wkraczam". Na trzecim zdjęciu widać jego stan gdy zacząłem tracić z nim kontakt. Zaczęły się halucynacje i chwilowe omdlenia. Kolega zaczął mnie pytać czy słyszałem, że zniesiono abonament TVP i że Busquets przeprosił za to, że stanął na głowie Pepe w ostatnim gran derbi. Wtedy osłabł, ale zdążył jeszcze powiedzieć, że moja matka to #!$%@? i że kiedyś miałem lepszy brzuch. Zemdlał i zsunął się z krzesła. Karetka zabrała go do szpitala, a ja odwiedziłem go następnego dnia. Powiedział, że śniło mu się że ojciec kupił mu #nokialumia a brat zaczął kibicować Barcelonie. Tak się przy tym trząsł, że pielęgniarka przyniosła mu pavulon na uspokojenie.
Potem rozmawiałem z doktorem. Diagnoza było jednoznaczna. Kolega przedawkował lewackie #!$%@?. Czynnikiem potęgującym efekt była gównoburza w temacie o Zbigniewie Stonodze a szczególnie komentarz
oraz #gimbohumor w dawce powyżej 9000. Jednocześnie doktor przyznał, że mamy szczęście bo randomowa wypowiedz palikota mogłaby go zabić.
Zapytałem lekarza czy da się jakoś przyspieszyć jego powrót do zdrowia. Może jakaś rehabilitacja? Konsultacje u psychologa? Odpowiedział, że najlepiej by było gdyby usunął konto na kilka miesięcy, a potem zaczął wszystko od nowa. Zaśmiałem się i chciałem wytłumaczyć co to są odznaczenia i ile ich ma ale zdążyłem tylko powiedzieć, że kolega ma bordo. Wtedy lubicz odwrócił głowę w moją stronę, spojrzał niczym Clint Eastwood, wypiął klatę i z dumą powiedział:
- W takim razie
#coolstory #pstoprawda #bojowkaandroid #bekazbarcy #krul