Wpis z mikrobloga

świrki moje drogie, taka aktualizacja vel apdejt że tak powiem, bo dzisiaj też trochę rozmawiałem w języku angielskim, co jego nie potrafię, ale dogadałem się, nie ważne generalnie, sytuacja jest dobra, wszystko się układa, dorobiłem się rany na udzie takiej co ogniem piekielnym płonie i swoim życiem sobie żyje, w wielkości około 20cm x 5cm, no ale normalnie sobie latam, bo dlaczego nie, dzisiaj zacząłem sobie psikać octeniseptem jakimś co morda ukradł ze szpitala, no walę też od dzisiaj z wariatami tutaj sobie winka różnego rodzaju ciekawe smaczne smakowite trunki po 2 euro za butelkę no i idziemy do przodu cały czas walczymy, nie poddajemy się, nie oglądamy się za siebie
z fartem
#oswiadczenie
  • 6
  • Odpowiedz
  • 1
@Bananada: dziękuję bardzo, będzie kurowane jutro też bandażem elastycznym co dla mnie morda dał, ale o jego pochodzenie to nie pytałem, więc nie wiem, czy on jego kupił, czy też ze szpitala gdzieś pozyskał swoimi kanałami, szalejemy cały czas, robimy robotę, bawimy się, jest dżi i do przodu, również pozdrawiam
z fartem
  • Odpowiedz
  • 1
@AbaKowner: pewnie gdzieś będzie, nie wiem czy u mnie i po co mi to mordzia, ja normalnie mam robotę do zrobienia i żadne mankamenty moje zdrowotne fizyczne czy psychiczne nawet nie są w stanie mi przeszkodzić dla tego celu który ja mam, czyli zrobienie roboty. Ja mam w życiu priortytety wariacie, głównym są pieniądze, zdrowie jest na dalszych miejscach, a sampoczucie pewnie gdzieś pod koniec, walczymy
z fartem
  • Odpowiedz