Wpis z mikrobloga

✨️ Obserwuj #mirkoanonim
Sąsiad robi ognisko 2-3 razy w tygodniu, pali świeżo skoszoną, mokrą trawę + docina świerki i dorzuca na bieżąco gałązki z igłami xD Oczywiście obowiązkowo kiełbacha jest pieczona.
Dymi to na całą okolicę, ale ja jestem najbardziej poszkodowany. Robi to jakieś 4 metry od naszego ogrodzenia, czyli ognisko jest ~8 metrów od mojego domu. Oczywiście jak odpowiednio zawieje, to w moim domu potrafi sie robić siwo od dymu.
Sąsiad jak wszyscy w okolicy ma ~2500 m2 działki i ma znacznie lepsze miejsca na rozpalanie ogniska, ale z jakiegoś powodu wybrał sobie miejsce dokładnie obok mojego domu.
Uprzejme zwrócenie uwagi nie przyniosło żadnego skutku (prosiłem o przesunięcie miejsca ogniska o kilka metrów). Dodam, że nie mamy z sąsiadami żadnego konfliktu, nie wiem dlaczego to robi.

Czy ktoś ma jakieś doświadczenie ze zgłaszaniem takich ognisk na policje? To "wieś pod miastem" i osiedle nowych domów jednorodzinnych.
Jak do tego podchodzą służby? W ogóle ktoś do tego przyjedzie na wieś?

#sasiad #sasiedzi #policja #strazpozarna #dom #zalesie



· Akcje: Odpowiedz anonimowo · Więcej szczegółów
· Zaakceptował: Dipolarny
· Autor wpisu pozostał anonimowy dzięki Mirko Anonim

  • 7
  • Odpowiedz
Poproś jeszcze raz, jak cię oleje to dopiero zgłos. Piszesz ze nie masz konfliktu ale możesz być pewien że jak zgłosisz będziesz mieć, a konflikty z sąsiadami ciągną się przez lata i póki co spróbowałbym załatwić to na drodze ponownej rozmowy.
  • Odpowiedz
@mirko_anonim: Ale jak? Mówisz żeby przesunął ognisko, bo ci dymi do chałupy, a ten nic? Powiedział coś? No idziesz i mówisz, że już raz prosiłeś i pytasz czy robi to specjalnie.
  • Odpowiedz
via mirko.proBOT
  • 0
✨️ Autor wpisu (OP): @miauczar: uwagę zwracaliśmy kilka razy w bardzo kulturalny sposób (nawet proponowałem, że pomogę mu przenieść). Rozmawiała też z nim moja żona. Gość powtarza tylko, że "ma prawo i 4 metry od granicy jest, a ognisko hy hy musi dymić hy hy".

Za wszelką cenę chciałem uniknąć konfliktu, ale mój dom zamienia się w wędzarnie. Gość czasem potrafi przez tydzień codziennie wieczorem robić ognisko + jego małe dzieci wrzucają tam zabawki/butelki (potrafią je zostawić same bez opieki na godzine przy ogniu sięgającym 1 metra).

Pytanie tylko czy te zgłoszenia w ogóle mają sens, czy ktoś jeździ do ognisk
  • Odpowiedz
@mirko_anonim w aplikacji Mobywatel masz opcję pod*ierdolki czyli "zgłoś naruszenie środowiskowe". Jak normalna rozmowa nie pomaga to możesz wypróbować jak to działa ( ͡° ʖ̯ ͡°)
  • Odpowiedz