Wpis z mikrobloga

@OdwiecznaZielonka: @Chuopijak Panowie, mi lekarze przy rwie kulszowej odradzali wszystkie rozgrzewające plastry i tak dalej, podobno tam w plecach się robi stan zapalny i rozgrzewanie tego wcale nie pomaga go zaleczyć. Rozgrzewanie poprawia ale tylko w konkretnych rzeczach jak ból mięśnia czy coś, poprawia ukrwienie i tak dalej.

@Tylkotunasraciszczurapuscic1 Zrób sobie rezonans. Ja jestem już po operacji, pęknięcie krążka międzykręgowego. Ale to już stan ekstremalny. Wcześniej miałem przepuklinę
  • Odpowiedz
@Tylkotunasraciszczurapuscic1: Miałem operację na początku roku. Byłem w takim stanie, że nie mogłem do kibla czasem dojść. Przez 3 miesiące tak leżałem (siedzieć się nie dało, chodzić trudno). A leków miałem ok. 30 różnych (sterydy, zastrzyki, przeciwzapalne, przeciwbólowe, leczenie bólu przewlekłego, zwiotczające, rozluźniające i kilka innych, do tego różne żele, maście).
Ja miałem operację na nfz, czekałem na nią ok. półtora miesiąca. Prywatnie ok. 30tys i "jeszcze w tym tygodniu
  • Odpowiedz
@Chuopijak: Może lepiej ale mi żaden lekarz nie polecał konkretnie lodu xd jedynie jakieś maści które dawały uczucie chłodu i nawet kazali trzymać je w lodówce.
Z lodem trzeba uważać aby nie przeziębić sobie nerek.
  • Odpowiedz
@Tylkotunasraciszczurapuscic1: Ale prywatnie się to robi jak się nie chce czekać. Bo to jest taki stan, że możesz srać pod siebie nawet (i z bólu i dosłownie jak zahaczy Ci nerwy od zwieraczy). Ja nie czekałem długo, jakbym miał czekać pół roku to bym się chyba zdecydował.
No 3 miesiące zwolnienia jest minimum, ja mogłem ciągnąć więcej, po prostu odmówiłem bo mam lekką pracę.
I zero wysiłku na początku, z czasem można wprowadzać jakiś rower i tak dalej. Ale siłowania i ćwiczenia typowo siłowe to rok przerwy. Ja jestem te 7 miechów po operacji i bez problemu wnoszę zakupy, zgrzewki wody i tak dalej. Nie wiem jaką masz pracę ale spokojnie myślę, że możesz pociągnąć zwolnienie do oporu, jak masz taką pracę to nawet oni będą nalegać na dłuższe zwolnienie. A potem po prostu robić fizycznie ale np. unikać dźwigania.
W tym stanie jak teraz jesteś to też się katujesz, jak masz przepuklinę i kręgi Ci to naciskają to masz tam stale stan zapalny i boli, zrobi się większe to pęknie jak u mnie i kaplica, z łóżka nie wstaniesz. Jak masz pierwsze stadium tej choroby to może jakaś wypuklina, mała przepuklina i tylko raz na jakiś czas tam się stan zapalny robi, wciągnie się znów i przestaje boleć. Ale nie robiąc nic tylko odkładasz w czasie gorsze stadia tego zwyrodnienia.
Rezonans to must have i lekarz musi to ocenić. Może wcale nie potrzebujesz operacji tylko odpoczynku, rehabilitacji. Nie olewaj. Nawet 500zł na rezonans to pikuś kosztów jaki poniesiesz jak złapiesz stan jaki ja miałem. A neurochirurdzy są
  • Odpowiedz