Wpis z mikrobloga

Mam następującą sytuację, związaną z pośrednikiem nieruchomości. Złożyłam w ub. tygodniu ofertę na zakup działki wystawionej przez pośrednika po cenie ofertowej. Pośredniczka kontaktowała się ze sprzedającą i sprzedająca zaakceptowała ofertę i miałyśmy się umawiać na rezerwację i wpłatę zadatku. Miało to nastąpić tydzień później ze względu na to, że pośrednik była na urlopie za granicą. Dziś otrzymuję informację, że w ciągu ostatnich dwóch dni niestety wpłynęły mailowo dwie inne oferty na zakup działki które przebiły moją ofertę i jedyne co mogę w tej sytuacji zrobić to licytować dalej w górę. No wku*am się. Czy takie działanie nie wydaje Wam się nieetyczne?
Wg mnie jeśli sprzedająca i pośrednik byłyby fair powinny mnie albo 1) poinformować, że jako, że oferta została zaakceptowana przez sprzedającą to nie będą przyjmować więcej ofert do czasu finalizacji transakcji albo 2) powiedzieć, że do czasu podpisania umowy zadatku sprzedająca jest otwarta na inne oferty i przez ten tydzień wszystko się może jeszcze zdarzyć.
Ton naszej komunikacji był jednak zupełnie inny i pozostawiono mnie w przekonaniu, że mamy tą transakcję wstępnie dogadaną i w domyśle nie mam się czym martwić. Dodatkowo pośrednik poinformowała mnie, że w przypadku większej ilości chętnych, biuro pobierze od kupującego prowizję w wysokości 1% wartości transakcji (o czym wcześniej nie było mowy) bo rzekomo biuro ma wtedy więcej pracy… Co o tym myślicie?

#posrednicy #nieruchomosci
  • 10
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

ma umowy, nie ma tematu. Nikt nie zrezygnuje z lepszej oferty "bo tak wypad


@julian351: chyba nie do końca zrozumiałeś o co mi chodzi. Wystarczyło aby jasno mi powiedziała, że nadal są otwarci na oferty i jeśli chcę temat przyklepać to żebym się udała w tym samym tygodniu do biura pośrednictwa do jej koleżanki podpisać umowę rezerwacyjną i wpłacić zadatek. Mogła to zrobić jednak tego nie zrobiła jedynie poinformowała mnie,
  • Odpowiedz
Dziś otrzymuję informację, że w ciągu ostatnich dwóch dni niestety wpłynęły mailowo dwie inne oferty na zakup działki które przebiły moją ofertę i jedyne co mogę w tej sytuacji zrobić to licytować dalej w górę


@KropkaWykopka: Gówno, nie ma żadnej lepszej oferty, zwykła ściema. Bo teraz co, Ty niby przebijesz tamtych? I oni żeby kupić będą przebijali Ciebie? I tak w nieskończoność, a ludzie "licytujący" nawet się nie widzą?
  • Odpowiedz
przebijali Ciebie? I tak w nieskończoność, a ludzie "licytujący" nawet się nie widzą?


@Utero: jeśli okazałoby się, że moja oferta jest najwyższa to jak pójdę podpisać umowę rezerwacyjną z zadatkiem to poproszę aby mi te maile pokazali żebym mogła zweryfikować czy rzeczywiście wpłynęły i kiedy
  • Odpowiedz
@KropkaWykopka: przypuszczam że wątpię, że to zrobią. dałaś cenę ofertową, czyli tą co chcieli i nagle z dupy wpływają wyższe? śmierdzi wałkiem - poproś o maile PRZED podpisaniem umowy rezerwacyjnej.
  • Odpowiedz
@Utero: tak chyba zrobię bo tez mi coś mi tu nie gra. Jeszcze to ze sobie doliczają 1% po stronie kupującego ze względu na to ze jest więcej chętnych uważam za jakieś nieporozumienie. O żadnej z tych możliwości agentka mnie nie poinformowała kiedy pisała mi, że właścicielka przyjęła moją ofertę (pominę już fakt, że wiem na temat tej działki o wiele więcej ona włącznie z nr księgi wieczystej bo rozglądałam
  • Odpowiedz