Wpis z mikrobloga

@exystexys miałem kumpla, 170 chudy taki. A atleta był taki że głowa mała. Raz naćpany pod klubem w samych gaciach zimą walnął z oparcia ławki podwójne salto tyłem. Dodam tylko że sam do domu nie wracał (musieliśmy go odprowadzać xD)
  • Odpowiedz
@exystexys: kolego nic się nie bój i zacznij bić teścia, jak robisz to z głową to nie ma żadnych wad, to jak branie witaminek, a jeszcze energia życiowa Ci skoczy, lepsze libido, zaczniesz się lepiej czuć ze sobą
  • Odpowiedz
@exystexys: dokładnie @steppenwolf12, jak się umie sterydować to na zwykłym teściu solo przez rok-dwa lata zrobisz taki progres że nawet nie będziesz myslał o kolejnych środkach, a sam teść tragiczny nie jest jak sie robi regularnie badania i kontroluje hormony, dba o diete, cardio, sen itd

problem u sterydziarzy-amatorów często jest taki, że mają kiepskie plany/diety i w przypadku zastoju na siłce zaczynają bezmyślnie zwiększać dawki teścia albo
  • Odpowiedz